
Husqvarna Vektorr – elektryczny skuter
Marka Husqvarna planuje wprowadzić na rynek swój pierwszy skuter elektryczny. Znamy pierwsze informacje na jego temat.
W połowie zeszłego roku Husqvarna zaprezentowała koncepcyjny skuter Vektorr. Była to pierwsza wzmianka zapowiadająca elektryfikację marki. Zgodnie z obietnicami, nowy model powinien lada moment trafić do produkcji. Za jego montaż będzie odpowiadać indyjski Bajaj Auto, który jest partnerem firmy Pierer Mobility, właściciela marki KTM i Husqvarna.
Okazuje się bowiem, że Husqvarna Vektorr ma mieć wiele wspólnego ze skuterem Bajaj Cheetak. Oba modele będą powstawać na tej samej linii montażowej – w związku z tym będą oferować podobne rozwiązania techniczne i osiągi.

Husqvarna Vektorr będzie wyposażona w silnik elektryczny o maksymalnej mocy 5,4 KM. Jednostka będzie zasilana przez akumulator o pojemności 3 kWh. Taki zestaw pozwoli rozwinąć prędkość do 45 km/h i przejechać nawet do 95 kilometrów na jednym ładowaniu. To oznacza, że będzie to typowy miejski model.
Jak wynika ze zdjęć konceptu z przodu zostanie zamontowany jednostronny przedni widelec, a z tyłu pojawi się monoshock. Skuter będzie wyposażone w przednie hamulce tarczowe i tylne bębnowe. Na liście wyposażenia standardowego pojawi się cyfrowy panel przyrządów oraz pełne oświetlenie LED.

Producent nie pokazał jeszcze wersji produkcyjnej, ale wygląd studium koncepcyjnego zebrało bardzo pozytywne recenzje. Styl retro w nowoczesnej interpretacji połączony ze skandynawskim, surowym designem powinien przypaść do gustu potencjalnym klientom.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: