
Genesis GV60 będzie ładował się BEZPRZEWODOWO!
The future is now, old man. Fakt, że możemy bezprzewodowo ładować telefony już nikogo nie dziwi, ale samochody?!
GV60 to nadchodzący model elektryczny marki Genesis. Elektryczny Genesis GV60 ma nie wymagać kabli podczas ładowania swoich akumulatorów. Elektryczny Genesis GV60 ma ładować się bezprzewodowo.
Te sensacyjne informacje podał portal Carbuzz za Green Car Reports. Powtórzmy więc jeszcze raz: Genesis GV60 ma posiadać funkcję bezprzewodowego ładowania akumulatorów. Ponoć ładowanie bezprzewodowe ma mieć moc nawet 11 kW. Nie wiadomo, czy ładowarka będzie miała postać platformy, na którą trzeba najechać. Ale jeszcze nie wiadomo, jak dokładnie takie ładowanie bezprzewodowe ma się odbywać.
Za stworzenie nowatorskiego systemu bezprzewodowego ładowania ma odpowiadać firma WiTricity, która na co dzień pracuje nad stworzeniem systemu ładowania bez użycia kabli i z jak najmniejszymi stratami energii.
Niestety, nieprędko doczekamy się ładujących się bezprzewodowo GV60 w Europie. Początkowo modele z taką funkcją będą zarezerwowane tylko na rynek koreański.
Temat bezprzewodowego ładowania samochodów elektrycznych czy hybryd plug-in pojawia się co jakiś czas. Swego czasu BMW oferował oferowało klientom leasingującym model 530i, maty ładujące, które można było ustawić w garażu. Nie stały się one jednak sprzedażowym hitem, i to pewnie za sprawą niskiej prędkości ładowania, wolniejszej aż o 15% od tej uzyskiwanej klasycznym sposobem. Ale może Koreańczykom pójdzie lepiej?
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart