Ford B-MAX – debiut na salonie genewskim
Ford planuje uroczystą premierę nowego, miejskiego modelu B-MAX - następcy Forda Fusion, która będzie atrakcją tegorocznego salonu w Genewie.
Genewski debiut tego modelu w wersji produkcyjnej odbędzie się dokładnie w rok po prezentacji pojazdu koncepcyjnego podczas poprzedniej edycji salonu.
O modelce ubranej w Forda Focusa przeczytasz tu. O biżuterii Forda dowiesz się tu. |
Aby przygotować Forda B-MAX do produkcji seryjnej, opracowano zupełnie nową konstrukcję drzwi. Wsiadanie czy pakowanie bagażu jest teraz jeszcze prostsze, bo słupki środkowe zostały zintegrowane z drzwiami. Jak na kompaktowy model w tak przystępnej cenie, Ford B-MAX ma wyróżnić się wysoką jakością materiałów i wykonania, oraz możliwościami adaptacyjnymi wnętrza – ma oferować też największą w swojej klasie przestrzeń bagażową.
W momencie debiutu rynkowego w dalszej części roku, Ford B-MAX (zbudowany na podstawie modelu Fiesta) dostępny będzie z silnikiem benzynowym EcoBoost o pojemności 1.0 litra oraz rodziną jednostek wysokoprężnych Duratorq TDCi.
Nowy Ford zapowiada się całkiem konkurencyjnie, a należy pamiętać, że na rynku B-max będzie walczył z groźnymi rywalami: Kia Vengą i Oplem Merivą.
Fotografia przestawia pierwszy obraz produkcyjnej wersji nowego Forda B-MAX. Seryjna wersja modelu pojawi się na salonie w Genewie na początku marca. |
![]() |
fot. Ford |
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: