Ferrari kompletnie roztrzaskane pod Piłą! Nie zatrzymała go nawet bariera energochłonna!
Na drodze ekspresowej S10, a dokładnie na odcinku będącym obwodnicą Wyrzyska, wypadło z drogi Ferrari 488 Pista. Żaden postronny kierowca nie ucierpiał w tym zdarzeniu, ale włoski bolid nadaje się już tylko na złom.
Jak podała Ochotnicza Straż Pożarna w Wyrzysku, kierowca Ferrari z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad samochodem i uderzył w bariery energochłonne. Na szczęście nic mu się nie stało.
Ferrari 458 Italia rozbite w Krakowie. Nie opanował auta na prostej drodze!
O wiele więcej (i precyzyjniej) na temat zdarzenia, mówią zrobione na miejscu zdjęcia. Ferrari nie tyle uderzyło w barierę, co wcisnęło się pod nią. Na szczęście kierowcy włoski bolid okazał się bardziej wytrzymały i bariera, zamiast sprasować dach wraz z głową kierującego, wywinęła się. W konsekwencji jednak uszkodzony został nie tylko przód 488, ale także dach, tył i podwozie.
Pagani Zonda wpadło do rowu! Kolejny kierowca nie opanował mocnego auta?
Natomiast co do przyczyn zdarzenia. Po pierwsze zwróćmy uwagę, że asfalt był wilgotny i bez wątpienia śliski. Po drugie Ferrari 488 Pista napędzane jest silnikiem V8 biturbo o mocy 720 KM, która trafia na tylną oś. Czy trzeba dodawać coś więcej?
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
Niebezpieczna sytuacja i spór dwóch kierowców, którzy są przekonani do swoich racji. Który z nich powinien dostać mandat? -
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
Komentarze:
unknown - 12 lutego 2022
Nieznane przyczyny wypadku? Nadmierna prędkość – to jest prawidłowa odpowiedź.