
Fernando Alonso w bolidzie Renault R25 – zobacz film i posłuchaj niesamowitego brzmienia silnika V10
Renault R25 to bolid z sezonu 2005, kiedy to po raz ostatni używano w F1 jednostek napędowych V10.
W trakcie kończącego tegoroczny sezon Formuły 1 Grand Prix Abu Zabi, powracający w przyszłym roku do królowej sportów motorowych, Fernando Alonso wykonał kilka pokazowych okrążeń bolidem Renault R25 z silnikiem V10, w którym w sezonie 2005 zdobył mistrzostwo świata. I wszyscy się zachwycili!
Nie zachwycili się jednak jazdą Alonso. Wszystkich zachwyciło niesamowite brzmienie silnika V10.
Przeczytaj też: Kiedy zobaczymy kobietę w stawce F1?
Daniel Ricciardo wprost powiedział, że dźwięk silnika V10 jest imponujący:
To V10. On się wydziera. Ma po prostu czynnik „wow”. Wzbudza również strach. Jestem przekonany, że jakikolwiek debiutant byłby dużo bardziej onieśmielony, wsiadając do V10 niż do V6.
Dźwięk silnika V10 zachwycił również Lewisa Hamiltona:
https://www.youtube.com/watch?v=Bkmnv58uyOs
Przeczytaj też: Silniki hybrydowe a Formuła 1 – czy najpopularniejsza seria wyścigowa na świecie wpłynie na popularność hybrydowych jednostek napędowych?
Brak dawnego, głośnego i donośnego brzmienia jest głównym problemem silników hybrydowych, wprowadzonych do użycia w 2014 roku. Część kibiców F1 uważa, że brzmią one jak… kosiarki. Okazja, by zmienić dźwięk silników na bardziej ekscytujący i powodujący dreszczyk emocji, może pojawić się w 2026 roku, gdy pojawią się nowe jednostki napędowe. Bardziej donośny dźwięk będzie można uzyskać poprzez wyższe obroty lub rezygnację z MGU-H.
Zwolennikiem tego rozwiązani jest Ricciardo, który uważa, że Formuła 1 powinna wydobyć z silników dźwięk, dający efekt „wow”:
Wizualnie obecne samochody wywołują wielkie wrażenie, ponieważ są tak szybkie. Ale nie mają tego porażającego dźwięku. To jak myśliwiec F18. Gdyby były elektryczne, nie robiłyby takiego wrażenia, prawda?
Dźwięk tworzy atmosferę. Kiedy idziesz na koncert, to przede wszystkim chodzi o duże głośniki i atmosferę. Ludzie za to płacą i są podekscytowani. Moim pierwszym samochodem był tylko V8, ale gdy mechanik go uruchamiał i słyszałeś ten ryk… To przerażające. Myślę więc, że młodym, którzy wchodzą do F1, brakuje tego początkowego „wow”.
Zgadzacie się z Danielem Ricciardo? Formuła 1 potrzebuje silników, których brzmienie daje efekt „wow”?
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
No faktycznie, sam dźwięk już nakręca emocje.