
Dziwna kolizja na rondzie. Uczestnicy nie potrafią jeździć? A może to była próba wymuszenia odszkodowania?
Zwykle do kolizji dochodzi w sytuacjach, gdy ktoś popełni błąd, a druga osoba tego nie zauważy lub zauważy zbyt późno. Tymczasem tutaj oboje uczestnicy aktywnie się do zdarzenia przyczynili.
Właściwa akcja zaczyna się od 0:38. Na rondo wjeżdżają jednocześnie Lexus oraz Mercedes. Kilka sekund później okaże się, że kierująca pierwszym pojazdem chciała jechać prosto, a kierujący drugim skręcić w lewo. Dlaczego zatem odwrotnie zajęli pasy? Wewnętrznym można pojechać prosto, podobnie jak zewnętrznym w lewo, ale właśnie dla uniknięcia takich sytuacji, zalecenia są odwrotne.
Sprawczynią wydaje się kierująca Lexusem, ponieważ jej obowiązkiem było ustąpić Mercedesowi. Tylko dlaczego kierowca Mercedesa zrobił, to co zrobił? Nie wcisnął hamulca. Nie wykazał się też brakiem reakcji. On na widok wjeżdżającego przed niego samochodu, mocno wcisnął gaz.
Jechała pod prąd na rondzie. A później nie było lepiej
Obstawiamy, że swoje zachowanie wytłumaczył paniką – zobaczył zagrożenie i w przerażeniu wdepnął prawy pedał w podłogę. Równie wiarygodne jest wytłumaczenie, że celowo doprowadził do kolizji, żeby wymusić odszkodowanie z OC.
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
Zostaw komentarz: