![](https://www.motocaina.pl/thumbor_image/1920/864/1/0/!2F2022!2F12!2FBMW-3-Series-2012-1600-c4.jpg)
Czy system start-stop powinno się wyłączać zimą? Czy szkodzi on silnikowi?
System start-stop w teorii pomaga oszczędzać paliwo, więc jego działanie jest jak najbardziej pożądane. A ponieważ montowany jest on seryjnie w prawie wszystkich samochodach, to chyba trudno podejrzewać, aby jego działanie mogło być szkodliwe dla silnika. Ale czy aby na pewno?
Zasada działania systemu start-stop
Pomysł na system start-stop jest prosty. Podczas jazdy w mieście samochody często zatrzymują się na światłach lub w korku. Powoduje to zupełnie niepotrzebną emisję spalin oraz hałas. Teoretycznie można w takich sytuacjach gasić silnik, ale podzespoły aut nie są projektowane z myślą o ciągłym gaszeniu i uruchamianiu jednostki napędowej.
Co innego takie z systemem start-stop. W ich przypadku komputer decyduje, kiedy pojazd gaśnie, biorąc pod uwagę między innymi stopień naładowania akumulatora. Jednostka zostaje wyłączona po zatrzymaniu, a ponowne uruchomienie następuje automatycznie, kiedy tylko wciśniemy sprzęgło lub zdejmiemy nogę z hamulca (w samochodach z automatyczną skrzynią biegów). Wszystko dzieje się więc samoczynnie i zgodnie z tym, co przetestował i przewidział producent.
Czy system start-stop powinno się wyłączać zimą?
Tak jak napisaliśmy, działanie systemu start-stop zostało zaprojektowane i zaprogramowane przez producenta. W teorii powinien więc on działać tylko wtedy, kiedy jest to potrzebne i w żaden sposób nie szkodzi naszemu pojazdowi.
Praktyka jest jednak inna. Co prawda zarówno akumulator, alternator oraz rozrusznik są odpowiednio wzmocnione, ale to nie znaczy, że z czasem się nie zużyją i nie będą wymagać wymiany, znacznie kosztowniejszej, niż w przypadku samochodów pozbawionych systemu start-stop.
Jazda bez prawa jazdy w 2022 roku – ile wynosi mandat i co za to grozi?
Zimą trzeba uwzględnić jeszcze taką kwestię, że komputer zwykle bierze tylko pod uwagę stopień naładowania akumulatora, a nie na przykład to, czy silnik się już rozgrzał. Jeżdżąc zimą z systemem start-stop musimy spodziewać się, że jednostka napędowa będzie się znacznie dłużej rozgrzewać, co niekorzystnie wpływa na jej kondycję. O wiele dłużej będziemy też czekali na nagrzanie się wnętrza.
Jeśli natomiast podróżujemy na stosunkowo niedługich dystansach, może się okazać, że całą zimę przejeździmy na niedogrzanym silniku, który nigdy nie osiągnie właściwej temperatury roboczej.
Jak wyłączyć system start-stop?
System start-stop można wyłączyć w każdym samochodzie. Zwykle służy do tego przycisk oznaczony literą „A”, którą otacza okrąg zakończony strzałką, a pod którym znajdziemy napis „OFF”. W nowszych modelach coraz częściej opcja ta jest ukryta w menu systemu multimedialnego. Dezaktywacja systemu start-stop działa tylko (poza kilkoma wyjątkami) do zgaszenia samochodu. Kiedy ponownie wsiądziemy do auta, system trzeba ponownie wyłączyć.
Możliwości wyłączenia systemu start-stop nie znajdziemy za to w hybrydach, a także zniknął on z niektórych modeli w wersjach silnikowych z miękką hybrydą. Często jednak (głównie w niemieckich markach) da się to jednak obejść, wybierając tryb jazdy Sport. Wtedy jednostka pozostaje zawsze włączona.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Testuję najmniejsze Volvo EX30 nad jeziorem Como – dlaczego Polacy i Włosi się za nim oglądają?
Dziś zabieram was na wspólną przejażdżkę Volvo EX30 po malowniczych trasach wokół włoskiego jeziora Como. Mają tu swoje rezydencje m.in. Madonna, George Clooney, Brad Pitt i Sylvester Stallone. To limonkowe auto pasuje tutaj idealnie! Samochód na poskręcanych jak loki Jarno Trulliego* serpentynach wokół jeziora, odwraca wzrok włoskich kierowców, tak czułych na wysublimowany, motoryzacyjny design. Także […] -
Policja testuje najbardziej wyjątkowy radiowóz w Polsce. 400 tys. zł to mało
-
Parkujesz samochód pod prąd? W tym przepisie jest pułapka na kierowców
-
Czy motocyklista może omijać korek, jadąc między samochodami? Tych przepisów wielu nie rozumie
-
Wyprzedzam inny pojazd. Czy mogę na moment przekroczyć prędkość?
Komentarze: