
Czy w samochodzie jest bezpiecznie podczas burzy?
Okres pomiędzy kwietniem a wrześniem jest sezonem burzowym w Polsce. Najwięcej wyładowań atmosferycznych przypada na miesiące wakacyjne, czyli czerwiec, lipiec i sierpień. Co zrobić, gdy podczas podróży dopadnie nas burza? Czy w samochodzie jesteśmy bezpieczni?
Zazwyczaj mówi się, że samochód jest bezpiecznym miejscem podczas burzy, ponieważ jego karoseria zachowuje się jak tzw. klatka Faradaya. Klatkę skonstruował angielski uczony Michael Faraday, który udowodnił, że metalowa konstrukcja chroni przed polem elektrostatycznym. Tym sposobem wyładowanie atmosferyczne trafiające w taką konstrukcję spływa po niej i nie zagraża osobom wewnątrz. Tak samo zachowuje się karoseria – piorun uderzający w samochód spływa po nim i nie zagraża pasażerom. Ale nie do końca.
Samochód podczas burzy
Samochód nie jest typową klatką Faradaya, ponieważ ma okna i metalowe elementy wewnątrz. Dlatego powinno unikać się dotykania tych elementów, ponieważ jeżeli stykają się one z karoserią to mogą nas porazić. W takiej sytuacji najlepiej zachować spokój i trzymać ręce blisko siebie, aby być pewnym, że nie dotykamy jakiś elementów. Szansa, że zostaniem porażeni są niewielkie, ale lepiej mieć te dwie zasady z tyłu głowy.
O ile nam się nic nie stanie, to inaczej sprawy mają się z samochodem. Zagrożona zwłaszcza jest jego elektronika, która po uderzeniu pioruna może zostać uszkodzona. Dodatkowo wysoka temperatura spowodowana uderzeniem może spowodować spalenie się plastikowych elementów i uszkodzenie opon. Jednak podczas burzy nie tylko pioruny nam zagrażają. Bardziej niebezpieczne są silne opady i wiatr.
Co zrobić, gdy podczas podróży dopadnie nas burza?

Jeżeli zauważymy, że zbliża się nawałnica to lepiej już zawczasu poszukać miejsca, w którym moglibyśmy przeczekać burzę. Idealnymi miejscami do schronienia są stacje benzynowe oraz parkingi wielopoziomowe. Dobrym miejscem są też duże przestrzenie pozbawione drzew lub innych konstrukcji, które przez mocny wiatr mogłyby się obalić na pojazd.
W przypadku, gdybyśmy nie mogli znaleźć takiego miejsca, to pod żadnym pozorem nie wolno zatrzymywać się na poboczu – zwłaszcza na drodze o dużym natężeniu ruchu. Dlaczego nie wolno zatrzymywać się na poboczu? Odpowiedź jest dość prosta. Mianowicie możemy spowodować wypadek lub nawet karambol. Przez ograniczoną widoczność podczas obfitego deszczu kierowca jadący za nami może nie zauważyć nas na poboczu. Nawet jeśli włączymy światła awaryjne.
Pomimo ograniczonej widoczności lepszym rozwiązaniem jest kontynuowanie jazdy, ale przy zachowaniu szczególnej ostrożności i ograniczonej prędkości. Należy też pamiętać o zachowaniu większego odstępu od poprzedzającego nas auta, ponieważ droga hamowania w takich warunkach będzie dłuższa. Zmniejszenie prędkości w dodatku pomoże nam uniknąć zjawiska aquaplanningu oraz przebicia opony po wjechaniu w dziurę, której możemy nie zauważyć.
Przeczytaj także: Aquaplaning – czym jest to niebezpieczne zjawisko i jak się przed nim uchronić?
Najnowsze
-
To będzie najdłuższa droga w Polsce. Jaki jest stan budowy drogi S7 oraz S8?
Obecnie najdłuższą drogą w Polsce jest autostrada A4, mająca aż 670 km długości. Szybko postępująca rozbudowa dróg ekspresowych sprawia jednak, że niedługo „a-czwórka” pożegna się z zaszczytem bycia najdłuższą. -
Unia chce zabronić naprawiania samochodów! Nawet drobna usterka może oznaczać złomowanie
-
Niedługo prawo jazdy stracisz w całej Europie. Wszystko przez TRAN i jednego Polaka
-
Gdzie znaleźć profesjonalny warsztat wulkanizacyjny?
-
Gosia Prus i Ola Rogala wystartują w Barbórce! 100% damski team powalczy na kultowej Karowej?
Zostaw komentarz: