Clarkson pogodził się z Oisinem Tymonem

To koniec afery, w wyniku której Jeremy Clarkson musiał odejść z BBC. Były gwiazdor Top Gear pogodził się ze swoim byłym producentem. Musi go przeprosić, a także zapłacić niemałą kwotę.

Afera z udziałem Jeremiego Clarksona rozpoczęła się prawie rok temu, gdy podczas kręcenia jednego z odcinków serii Top Gear, Jeremy Clarkson wyładował swoją frustrację na jednym z producentów. Poszkodowany Oisin Tymon usłyszał kilka cierpkich słów i został uderzony przez Clarksona. Po tym zajściu BBC postanowiło zwolnić popularnego prezentera. Wraz z nim ze stacji odeszli Richard Hammond i James May.

W międzyczasie w BBC zatrudniono nową ekipę do realizacji programu, z Chrisem Evansem na czele, a trójka znalazła zatrudnienie w stacji Amazon Prime, gdzie pracuje nad nowym show.

W międzyczasie w sądzie toczyła się sprawa przeciwko Clarksonowi. Jednak wczoraj adwokat Oisina Tymona poinformował, że doszło do zawarcia ugody pomiędzy stronami. Clarkson zobowiązał się publicznie przeprosić Tymona, a także zapłacić mu odszkodowanie. Nie podano oficjalnie kwoty, ale mówi się o 100 tys. funtów. 

Clarkson opublikował oświadczenie w którym przeprosił za zaistniały incydent oraz jego następstwa. Dodał też, że w tym wszystkim nie było żadnej winy po stronie Tymona, a agresja była nieuzasadniona. Dodał też, że Oisin był „kreatywną i ekscytującą częścią Top Gear”. Na koniec Jeremy pożyczył mu sukcesów w przyszłych projektach.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze