
Brabus 900 – drogowy potwór z silnikiem V8. Do „setki” rozpędza się w 2,8 sekundy
Na pierwszy rzut oka Brabus 900, czyli zmodyfikowany Mercedes Klasy E, prezentuje się całkiem „grzecznie”. To jednak tylko pozory. Tak naprawdę to potwór, który pod maską ma silnik V8 o gigantycznej mocy i może pochwalić się zabójczymi osiągami.
Brabus znany jest z tworzenia piekielnie mocnych i wyróżniających się na drodze aut na bazie topowych modeli Mercedesa. Ostatnio na warsztat wziął Mercedesa Klasy E.

Mercedes Klasy E po przekształceniu się w Brabusa 900 zyskał 4,5-litrowy silnik V8, wspomagany przez dwie turbosprężarki Brabus. Samochód od 0 do 100 km/h rozpędza się w 2,8 sekundy, a jego prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 330 km/h. Ograniczony do 1050 Nm został także moment obrotowy.

Wizualnie Brabus 900 prezentuje się zaskakująco zachowawczo. Wnętrze wygląda zaskakująco zwyczajnie, wyróżniają je jedynie inne aluminiowe nakładki na pedały oraz inne dywaniki. Pokazowy model jest wykończony inną skórą niż fabryczne wersje.

Z zewnątrz wzrok przykuwają 21-calowe felgi i liczne karbonowe wstawki, które znajdziemy między innymi w zderzaku z przodu, w atrapie chłodnicy, na wlotach powietrza, na tylnym spojlerze, na dyfuzorze. Z tyłu szczególnie wyróżnia się podwójna końcówka układy wydechowego.

Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: