
Bardzo chciał zdążyć na czerwonym, a tylko roztrzaskał bok i urwał koło
Znacie to uczucie adrenaliny, kiedy widzicie, że zapaliło się już czerwone światło, ale może jeszcze zdążycie? No właśnie. Ale niektórzy znają, a potem kończą, jak bohater tego nagrania.
Przejeżdżanie przez skrzyżowanie na żółtym świetle to bardzo zły nawyk. Między innymi dlatego, że nastawiając się, że „i tak zdążycie”, czasami możecie jednak nie zdążyć. Ale przecież, zanim tamci drudzy ruszą, jest jeszcze trochę czasu, prawda?
Wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Zginął na miejscu
Tak chyba myślał kierowca Suzuki na tym nagraniu. Musiał widzieć żółte światło, a potem czerwone. Może myślał, że zdąży na żółtym. Kiedy włączyło się czerwone, już i tak jechał szybko, więc nie miał wyjścia – i tak nie zdążyłby się zatrzymać.
Na ślepo i na czerwonym wjechał pod inne auto. A co zrobił autor nagrania?
Tyle tylko, że inne auta już ruszyły. Kierowca Suzuki musiał zareagować panicznie, chcąc uniknąć zderzenia. Wykręcił piruet, roztrzaskał bok swojego auta i urwał koło.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: