Australijskie zawodniczki rządzą w enduro!
Zawody FIM World Trophy oraz Junior World Trophy zostały zdominowane w tym roku przez Francję, jednak to zawodniczki z Australii wygrały arcytrudne zawody FIM International Six Days Enduro.
Niespodzianką okazała się kobieca edycja FIM International Six Days Enduro (ISDE) – na prowadzenie rywalizacji wysunęła się załoga z Australii. Zasłużone zwycięstwo dziewczyn zamyka setną edycję zawodów.
Zamierzeniem trzyosobowej ekipy od początku była walka o podium. Cel udało się zrealizować wyłącznie dzięki wielkiej determinacji i ogromnej sile charakteru zawodniczek. Jak mówią dziewczyny, zdarzały się gorsze momenty. Jess Gardiner w piątym dniu miała wypadek i boleśnie uszkodziła łokieć. Jemma Wilson rozpoczęła zawody z dopiero co wyleczoną kontuzją wykazując się sporą odwagą. Jak mówi zawodniczka australijskiego teamu Jess Gardiner: „to by wielki tydzień dla nas, poziom wsparcia, który otrzymaliśmy od zespołu był niewiarygodny; to robi różnicę gdy czujesz doping na każdym odcinku specjalnym”.
Dziewczyny wracają do domu na zasłużony odpoczynek odliczając dni do przyszłorocznego wyścigu w Argentynie, gdzie liczą na kolejne zwycięstwo.
Ekipa australijskich zawodniczek, a w niej Jess Gardiner i Jemma Wilson. |
fot. FIM |
tagi: offroad kobiety, kobiety enduro, motocross, zawody enduro dla kobiet, motocykle enduro, motory
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: