Alpine A110 w trzech nowych wariantach. Co je wyróżnia?
To historyczny rok dla Alpine. To pierwszy start marki w Formule 1, ukoronowany zwycięstwami w Grand Prix Węgier, a także kontynuacja programu startów w zawodach wytrzymałościowych, które są królewską dyscypliną sportów samochodowych. W tym właśnie kontekście pojawia się nowa gama A110.
Od premiery Alpine 110 w grudniu 2017 roku na drogi wyjechało wiele wersji tego modelu – od Alpine A110 Première Edition, opracowanej z okazji debiutu rynkowego, po Alpine A110 Légende GT w 2021 roku. I na tym nie koniec, Alpine właśnie zaprezentowało nową gamę A110.
Alpine A110, wersja nawiązująca do legendarnej Berlinette
Zawieszenie w wersji „A110” w połączeniu z silnikiem o mocy 252 KM ma zapewnić przyjemność jazdy, która przypomina czasy Berlinette.
Alpine A110 GT, czyli Gran Tourismo
To sportowe coupé Gran Tourismo. Silnik o mocy 300 koni z zawieszeniem „Alpine” to idealne połączenie osiągów i komfortu.
Alpine A110 S, czyli wersja sportowa
To najwyższa wersja w gamie, w której nacisk położony jest na osiągi. Sportowe zawieszenie pozwala w pełni wykorzystać potencjał silnika o mocy 300 KM. Samochód może być wyposażony w opony typu semi-slick i pakiet Aero.
Wszystkie trzy wersje Alpine A110 są napędzane 4-cylindrowym silnikiem 1,8 turbo z automatyczną skrzynią biegów z 7 przełożeniami firmy Getrag z podwójnym mokrym sprzęgłem. Samochody zdecydowanie się od siebie różnią i mają odmienny charakter.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: