332 km/h motocyklem przez miasto – film
Ten motocykl to prawdziwy potwór, a jego kierowca musi mieć nerwy ze stali. Gdyby to wydarzyło się w Polsce, od razu straciłby prawo jazdy...
Kawasaki Ninja H2R to piekielna maszyna. Niektórzy porównują ją z Bugatti Veyron (porównanie na filmie zobaczysz tu). Czterocylindrowy silnik o pojemności jednego litra wspomagany przez doładowanie generuje 300 KM. Żeby opanować tę maszynę trzeba mieć naprawdę spore umiejętności – jednoślad przyspiesza niczym błyskawica, jest lekki i nieprawdopodobnie mocny.
Wyspa Man i znane na całym świecie wyścigi, które się tam obywają na drodze publicznej (Isle of Man TT – zapowiedź filmowa zawodów tutaj) wydają się być idealnym miejscem dla takiego szalonego połączenia – kosmicznej prędkości na zwykłej szosie, wśród zabudowań, murów, krawężników i chodników, a motocyklem wyczynowym. Za sterami zasiadł James Hillier – kierowca fabryczny Kawasaki, a odcinek jego testów prędkości wyniósł ponad 60 kilometrów.
W sieci pojawił się film, na którym maszyna pędzi z prędkością 331,52 km/h przez „Sulby Straight”. Jest to charakterystyczne miejsce, gdzie można rozwinąć naprawdę zabójczą prędkość. Zobaczcie, jak wygląda to w praktyce i jak niesamowicie brzmi ta diabelska maszyna…
Najnowsze
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Majówka to czas wyjazdów, a według stereotypów także grillowania. Grill zaś często kojarzy się z zimnym piwem, czyli sposobem na orzeźwienie niedostępnym dla kierowców. Problem można rozwiązać, wybierając piwo bezalkoholowe, ale czy naprawdę można je bez obaw wypić, a potem siadać za kierownicę? -
Włączasz w aucie nawigację w telefonie? Policjant chętnie wlepi ci mandat i 12 punktów
-
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
-
Prowokuje innego kierowcę, a gdy tamten reaguje agresywnie, zaczyna lamentować, że dzieci wiezie
-
Typowe błędy w używaniu klimatyzacji. Albo nie ochłodzi, albo sobie zaszkodzisz
Zostaw komentarz: