„Chyba ruszają, ale pewnie zdążę” – pomyślał kierowca. Zgadnijcie, co było potem

Przejeżdżanie przez skrzyżowanie na czerwonym świetle to czysta głupota, ale według niektórych kierowców w pewnych sytuacjach „nic się złego nie stanie”. To miała być jedna z takich sytuacji.

Nikt o zdrowych zmysłach, widząc czerwone światło, nie wjeżdża na skrzyżowanie – ryzyko kolizji jest zbyt duże i skutecznie odstrasza. Ale już przejazd na „późnym żółtym” nie wydaje się wielu osobom taki straszny. Przecież mija kilka sekund między włączeniem się czerwonego sygnału, a zapaleniem zielonego światła dla innych kierujących. No i jeszcze zanim ruszą… mnóstwo czasu!

Bezmyślnie jechali na czerwonym. A autor nagrania?

To teraz zobaczcie, jak takie podejście może wyglądać w praktyce. Wszystko wskazuje na to, że kierowca Kii widział już czerwone światło, ale auto przed nim przejechało, to pewnie i on zdąży, a poza tym to akapit wyżej. Mnóstwo czasu. I faktycznie by mu się udało, zwłaszcza że na pierwszej pozycji stał samochód dostawczy – tym bardziej nie było sensu zatrzymywać się na torach i czekać aż wszyscy przejadą.

Spotkanie rowerzystki na pasach i kierowcy na czerwonym

I właśnie w tym momencie nadjechało auto z kamerą. Zasłonięte przez wysoką budę dostawczaka i bynajmniej nie ruszające, tylko jadące z gazem w podłodze, żeby zdążyć wyprzedzić samochód na lewym pasie i zjechać z prawego, zablokowanego przez inny pojazd, prawdopodobnie należący do służb drogowych. Było już za późno na reakcję.

PS. Przewińcie do 1:30. Wcześniej nie ma nic ciekawego.

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

Idiota nic więcej. popieram zabrać prawko

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Zabrać prawko dożywotnio,

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze