Po co ostrzec kierowcę i zapobiec nieszczęściu, kiedy można za nim jechać i mieć ubaw nagrywając go
Nie każdy ma w sobie odruchy altruistyczne i zawsze rzuca się natychmiast pomóc obcej osobie. Ale każdy, widząc poważne zagrożenie, odruchowo ostrzega drugą osobę. Cóż… prawie każdy.
Kierowca samochodu z kamerą oraz jego pasażerka mają wyjątkowy ubaw. Zauważyli kierowcę ciężarówki wyposażonej w ramię, które kierujący zapomniał złożyć. Podążają za nim, ale „się nie trzymaj blisko” – upomina kierowcę pasażerka. Przecież chcą zobaczyć co zniszczy nieświadomy niczego kierowca, ale nie zamierzają tym czymś oberwać.
Wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Zginął na miejscu
Jadą więc za ciężarówką i śmieją się w najlepsze, że kierujący ciężarówką bez wątpienia nie ma pojęcia, jak poważny błąd popełnił. Wreszcie dopinają swego – ciężarówka wjeżdża pod wiadukt kolejowy i mocno uderza w niego ramieniem.
Kierowca Seicento rozjechałby pieszego na pasach!
Mamy nadzieję, że autorzy nagrania są z siebie dumni. Mogli zapobiec nieszczęściu, ale woleli poczekać na nie i sobie je nagrać. Najgorsze jest to, że policja nie zamierza w żaden sposób karać ich za doprowadzenie do tego zdarzenia poprzez zaniechanie. PKP ocenia uszkodzenia i będzie decydować, czy pociągi mogą tędy nadal bezpiecznie jeździć.
Najnowsze
-
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
W świadomości kierowców kategorie prawa jazdy mają zwykle prosty podział. Kategoria B to samochody osobowe, kategoria C to pojazdy ciężarowe, zaś A pozwala na jeżdżenie motocyklami. Wbrew obiegowej opinii prawo jazdy kategorii B daje znacznie szersze uprawnienia. -
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
Zostaw komentarz: