Stellantis zawiesza produkcję w Rosji. Koncern wcale tego nie chciał, ale nie miał wyboru
Stellantis jest jednym z niewielu koncernów, które po wybuchu wojny w Ukrainie nie podjęły decyzji o zatrzymaniu produkcji na terenie Rosji. Teraz koncern jest zmuszony zawiesić produkcję samochodów dostawczych w fabryce w rosyjskiej Kałudze. Powód?
Po wybuchu wojny w Ukrainie, wiele koncernów zadeklarowało, że zamierza wycofać się z Rosji. Koncern Stellantis tego nie zrobił. Jego prezes Carlos Tavares powiedział, że zakończenie produkcji „nie uczyni świata lepszym” oraz, że koncern „stosuje się do litery prawa i respektuje sankcje, ale potrzebuje pokoju”.
Ze względu na sankcje, w marcu Stellantis był zmuszony zatrzymać import i eksport pojazdów z i do Rosji, ale dalej produkował tam samochody.
Stellantis ma fabrykę w Kałudze, którą chciał przekształcić w „centrum eksportowe dostarczające silniki i samochody do Europy, Ameryki Łacińskiej i Afryki Północnej”. Z jej linii produkcyjnych zjeżdżały Citroёn Jumpy, Peugeot Expert i Opel Vivaro.
Stellantis zawiesza produkcję w Rosji. Powód?
Z początkiem kwietnia Stellantis całkowicie zawiesza produkcję w Rosji. Powód? Zakład w Kałudze wykorzystał już wszystkie zapasy magazynowych komponentów, a nowe nie są dostarczane.
Najnowsze
-
Kierowcy ciągle nabierają się na znak E-17a. Hamują widząc go i właśnie za to dostają mandat
Odwiecznym problem kierowców jest niedouczenie, prowadzące do niezrozumienia przepisów i błędnego ich interpretowania. Prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji i może skutkować słonymi mandatami. Tak jest na przykład w przypadku znaku E-17a. -
Rowerzysta wjechał prosto pod auto i zadzwonił na policję. Zderzenie dwóch absurdów
-
Nowy sposób kontroli kierowców. Dostaną specjalne opaski
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
-
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
Zostaw komentarz: