
Błędne pytania na egzaminie na prawo jazdy – to mogło być celowe działanie?
Kilka dni temu wybuchła afera wokół błędnych pytań w teoretycznym egzaminie na prawo jazdy. Okazuje się, że mógł to nie być efekt czyjegoś błędu lub niedopatrzenia.
Do feralnych egzaminów na prawo jazdy doszło w miniony weekend, a o błędnych pytaniach, jakie pojawiły się w puli, poinformowało w poniedziałek radio RMF FM. Początkowo mówiło się o poważnym błędzie – wśród wprowadzonych wtedy nowych 41 pytań, co najmniej 9 z nich zawierało złe odpowiedzi.
Prawo jazdy traci ważność: jak po upływie ważności prawa jazdy wyrobić nowe?
Według wstępnych ustaleń, 25 osób nie zdało egzaminu z tego powodu, natomiast następnych 200 osób również otrzymało pytania z błędami, ale pomimo tego udało im się egzamin zaliczyć. W wyniku dopuszczenia do takiej kompromitacji, zdymisjonowany został szef departamentu transportu drogowego (uważany za nieusuwalnego), a niedługo po nim pracę stracił szef komisji weryfikacyjnej, która ocenia i zatwierdza pytania egzaminacyjne oraz jeden z członków owej komisji.
Chciał zapłacić 18 tys. złotych za zdanie egzaminu na prawo jazdy. Teraz ma spore kłopoty
Teraz okazało się, że według wyników wewnętrznej kontroli w ministerstwie, pojawienie się nieprawidłowych pytań w bazie egzaminacyjnej, mogło nie być błędem, lecz celowym działaniem. Jak podało radio RMF FM, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: