
Kia Carens – od minivana do crossovera. Samochód przejdzie nadwoziową rewolucję
Kia zaprezentowała pierwsze szkice nowej generacji modelu Carens. Średniej wielkości minivan Carens przejdzie nadwoziową rewolucję i stanie się crossoverem.
Czasy klasycznych minivanów powoli przechodzą do historii. Większość producentów samochodów wycofuje się z tego segmentu rynku i zastępuje dotychczasowe modele crossoverem lub SUV-em. Taki ruch wykonała właśnie Kia, przemieniając model Carens, który przez cztery generacje występował jako minivan, w crossovera.
Mimo zmian, Kia Carens nie traci swojego rodzinnego charakteru. Samochód nowej generacji, tak jak jego poprzednicy, będzie miał trzy rzędy siedzeń i zabierze na pokład siedem osób.

Nadwozie samochodu ma charakterystyczny dla nowych modeli Kii design z pasem przednim w stylu „tygrysiego nosa”. Dodatkowo uwagę zwracają podświetlony główny wlot powietrza, wąskie i rozciągające się na błotniki reflektory LED oraz spore przetłoczenia podkreślające nadkola. Z tyłu wzrok przyciąga listwa biegnąca w poprzek klapy i łącząca światła.

We wnętrzu nowej Kii Carens uwagę zwraca duży panel na desce rozdzielczej, przypominający odrobinę ten w Mercedesie EQS. Koreański producent zdradził, że główny wyświetlacz będzie miał przekątną 10,25 cala.

Oficjalna premiera nowej Kii Carens odbędzie się 16 grudnia w Gurugram w Indiach. Miejsce premiery nie jest przypadkowe, ponieważ model został skonstruowany z myślą o tamtejszych kierowcach. Raczej nie powinniśmy się spodziewać, że nowa Kia Carens trafi do Europy.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: