Ładowarka Tesli dla każdego! Producent udostępnia swoje ładowarki pojazdom innych marek
Jakiś czas temu Elon Musk obiecał, że udostępni ładowarki Tesli dla innych samochodów. I słowa dotrzymał.
Tesla obsługuje ponad 25 tysięcy ładowarek na całym świecie. I choć pierwotnie powstały po to, by zasilać prądem samochody amerykańskiego producenta, to jakiś czas temu Elon Musk obiecał, że udostępni superchargery Tesli dla innych samochodów elektrycznych. I słowa dotrzymał.
10 ładowarek Tesli działających w Holandii zostało udostępnione do powszechnego użytku kierowcom aut elektrycznych. Oznacza to, że kierowcy naładują tam każdego elektryka, nie tylko tego z logo Tesli. Warunkiem jest jedynie posiadanie odpowiedniego złącza (CCS) oraz zainstalowanie aplikacji Tesli koniecznej do obsługi urządzenia.
Oczywiście korzystanie z superchargerów Tesli przez kierowców samochodów innych marek jest odpłatne. Standardowa kwota to 0,59 euro za kWh. Można ją jednak obniżyć do 0,24 euro za kWh, wykupując miesięczną subskrypcję wycenianą na 12,99 euro. Ceny Tesli są niższe niż w przypadku popularnej sieci Ionity. Trzeba zwrócić jednak uwagę, że moc ładowania stacji Tesli również jest niższa. Superchargery Tesli póki co obsługują do 250 kW, podczas gdy Ionity zapewnia nawet 350 kW.
Dlaczego Tesla zdecydowała się na taki ruch? Przedstawiciele amerykańskiej marki twierdzą, że chcą w ten sposób wesprzeć rozwój elektromobilności w Europie. Producent nie wyklucza poszerzenia dostępności sieci także o inne kraje Starego Kontynentu.
Najnowsze
-
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
W świadomości kierowców kategorie prawa jazdy mają zwykle prosty podział. Kategoria B to samochody osobowe, kategoria C to pojazdy ciężarowe, zaś A pozwala na jeżdżenie motocyklami. Wbrew obiegowej opinii prawo jazdy kategorii B daje znacznie szersze uprawnienia. -
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
Zostaw komentarz: