Kierowca Mercedesa w modnym dresie spowodował kolizję. A potem uciekł
Zła decyzja na drodze, która doprowadzi do niebezpiecznej sytuacji, może zdarzyć się każdemu. Ale nie każdy ma odwagę zmierzyć się z konsekwencjami swojego błędu.
Do opisanego zdarzenia doszło w dość niebezpiecznym miejscu. Na nagraniu widzimy kilka dróg podporządkowanych oraz ruchliwą drogę główną. Kierujący nadjeżdżający z dróg podporządkowanych muszą często mieć problemy z bezpiecznym kontynuowaniem jazdy.
Kierowca doprowadził do kolizji innych aut i uciekł. Świadek ruszył za nim w pościg
Zupełnie ta sztuka nie wyszła kierowcy niebieskiego Mercedesa klasy A. Ale trochę był sam sobie winien. Nawet nie zatrzymał się, tylko zwolnił, przepuścił Forda S-Maxa i wcisnął gaz. Tymczasem Ford zasłonił mu nadjeżdżającą z przeciwnego kierunku Toyotę Auris.
W ciągu kilku sekund doprowadził do kilku kolizji i wypadku! Po wszystkim uciekł
Doszło do kolizji, na szczęście niegroźnej. Sprawca w ostatniej chwili skręcił kierownicę w prawo, unikając uderzenia w auto z kamerą. Później było już gorzej. Siedzący za kierownicą młodzieniec w dresie z trzema paskami uciekł z miejsca zdarzenia. Sprawa trafiła więc na policję.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: