Na agresję odpowiedział agresją, a teraz żali się w internecie, że go atakują bez powodu
Bywają kierowcy przewrażliwieni. Tacy którzy zareagują na coś zupełnie bez potrzeby. Prawdziwy problem pojawia się wtedy, gdy trafią na innego kierującego o podobnej mentalności.
Autor nagrania starał się jechać dynamicznie w gęstym ruchu, często zmieniając pasy. Wyprzedził między innymi kilka pojazdów, korzystając z pasa, który zaraz się kończył. Mógł wykonać taki manewr i wygląda na to, że zachował w miarę bezpieczny dystans od Kii.
Kierowcy koreańskiego hatchbacka się to jednak nie spodobało i zatrąbił. „Co się stało?” zdziwił się autor nagrania, gwałtownie i złośliwe hamując. Zdenerwowany kierujący Kią zamrugał światłami, a potem prawie doprowadził do kolizji, gwałtownie zmieniając pas. Kiedy autora za złośliwe hamowanie upomniał długimi kierowca Mazdy, ten tylko ciężko westchnął.
Poucza innego kierowcę, a potem żali się, że tamten okazał się agresywny
Tymczasem kierowca Kii zajechał mu drogę i stanął w poprzek pasa. Gdy wysiadł z auta, autor ominął go, ale nie uciekł. Zatrzymał się kawałek dalej, a później zaczął cofać. Liczył, że uda mu się jeszcze raz sprowokować drugiego kierującego? Na szczęście do tego nie doszło i sprawa się zakończyła.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: