Beitske Visser zwycięża na torze w Zandvoort
Młodziutka Beitske Visser wciąż zaskakuje. Jedyna kobieta w stawce ADAC Formel Masters zwyciężyła w trzecim wyścigu na Circuit Park Zandvoort.
Beitske Visser na podium |
fot. kartcom |
To nie pierwszy raz, kiedy ta drobna, niewinnie wyglądająca blondynka rozgramia na torze rywalizujących z nią mężczyzn. Mimo słodkiego wyglądu ma żelazny charakter i silną wolę. Udowodniła to zresztą podczas wspomnianego wyścigu. Podczas kwalifikacji wystartowała znakomicie, jednak w pewnym momencie zawiodły hamulce, tylne koła zablokowały się i zawodniczka uderzyła z dużą prędkością w barierkę. Wysiadła z bolidu poważnie poobijana, narzekając na ból pleców. Prosto ze szpitala wróciła jednak na tor. Chociaż pierwszy wyścig odbył się bez niej, a w drugim, zmagając się z bólem, oscylowała między 12 a 6 miejscem, trzeci należał całkowicie do niej. Holenderka prowadziła od 5 okrążenia i dotarła do mety 3,9 sekundy przed Gustavem Malją. Zwycięstwo przyniosło jej sporo satysfakcji po pechowych wydarzeniach weekendu. Niestety wypadek kosztował Beitske Visser kilka punktów w klasyfikacji generalnej, w której obecnie zajmuje ósmą pozycję.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: