Zwycięstwo Anny Majewskiej w tenisie ziemnym
W miniony weekend na otwartych kortach OSiR w Inowrocławiu zostały rozegrane ostatnie zawody tego sezonu - Grand Prix Dziennikarzy w tenisie ziemnym. Motocainę reprezentowała Anna Majewska.
Ania Majewska przed zawodami w Inowrocławiu. |
fot. z archiwum Anny Majewskiej |
Przez cały sezon trzymałyśmy kciuki za naszą koleżankę – Anię Majewską, która jest naszą specjalistką od doskonalenia techniki jazdy samochodem. Nasz redaktorka tym razem stanęła w szranki z innymi dziennikarzami, którzy walczyli o miano najlepszego tenisisty 2013 roku.
Oto jak Ania Majewska wypowiedziała się dla nas o swoim zwycięstwie w kategorii kobiet.
– Byłby to zwykły turniej, gdyby nie fakt, że walka o miano najlepszych tenisistów w swoich kategoriach wiekowych trwała cały rok. Turnieje wchodzące do klasyfikacji generalnej to: letnie i zimowe Mistrzostwa Polski oraz 2 turnieje z cyklu Grand Prix. Brałam udział tylko w dwóch turniejach, zwycięskie dla mnie zimowe Mistrzostwa Polski oraz ostatnie zawody w Inowrocławiu. Walka o pierwsze miejsce była jak zwykle zacięta – najlepsza lokata była w moim zasięgu. Wystarczyło wygrać to Grand Prix.
Nie było łatwo, ale wygrałam i zostałam liderką rankingu w 2013 roku. Wyprzedziłam tym samym Anię Ruszczak i Małgosię Barucką.
Za wsparcie partnera głównego: LOTTO, świetną atmosferę i ciepłe słowa, serdecznie wszystkim dziękuję.
Aniu – gratulujemy!
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: