
Zamiast olejem zalali silnik Coca-Colą! Zgadnijcie, jak się to skończyło
Dziwne pomysły na katowanie samochodów nie są niczym nowym. Pewni ukraińscy youtuberzy wpadli jednak na pomysł, którego finał przewidzi nawet laik.
Każdy mechanik dobrze wie, że Coca-Cola w warsztacie to bardzo przydatna rzecz. Sprawdza się na przykład jako odrdzewiacz. A jakie ma na przykład właściwości smarne?
Łada z 14 kołami?! Takie rzeczy tylko w Rosji
Jeśli kiedyś mieliście styczność z kultowym, amerykańskim napojem gazowanym, to wiecie, że jest on raczej lepki od cukru, niż śliski. Nietrudno się więc domyślić, że zastępując olej colą, raczej daleko nie zajedziemy.
Mimo to panowie z DreamCar.ua, postanowili sprawdzić, co się stanie. A przynajmniej nagrać to, co było dość oczywiste. Zalali więc Opla Mantę (naprawdę nie mieli pod ręką jakiegoś prawdziwego gruza?) 4 litrami Coca-Coli, odpalili silnik i włączyli stoper.
Bentley Ultratank – szalony rosyjski projekt
Jednostka uruchomiła się bez większych problemów, korzystając z resztek oleju, jakie musiały się w niej ostać. Pomysłowi mechanicy mogli wyjechać na drogę i sprawdzić, ile auto w ten sposób przejedzie, ale woleli dręczyć silnik, jeżdżąc w kółko, próbując chyba udawać drift.
Po niedługim czasie auto zatrzymało się i odmówiło na chwilę posłuszeństwa, ale udało się zmusić je do dalszej współpracy. Eksperyment zakończył się, kiedy nagle spod maski buchnął biały dym i silnik zgasł. Wytrzymał około 5 min 40 s.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: