
Za to nagranie jego autor powinien stracić prawo jazdy. Ale on uważa się za ofiarę
Czasami trudno w to uwierzyć, ale niektórzy uważają, że jeśli ktoś zachował się wobec nich złośliwie, to dostają przyzwolenie na łamanie przepisów. A potem szukają poklasku, dramatyzując w internecie.
„Gnida próbuje mnie zabić” – głosi tytuł nagrania. Czy inny kierowca wyprzedzał na czołówkę? Zajechał autorowi drogę? Próbował go zepchnąć do rowu? Nie. Zaczął złośliwie przyspieszać, żeby autor go nie wyprzedził. Zachowanie bardzo niewłaściwe i jest na nie paragraf, ale nie spowodowało żadnego zagrożenia.
Najpierw prowokował innego kierowcę, a potem robił z siebie ofiarę
Autora nagrania tak jednak rozsierdziło, że za wszelką cenę chciał wyprzedzić złośliwca z Toyoty Avensis. Udało mu się. Rozpędził się w konsekwencji do 115 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. Jeśli w tym miejscu jest teren zabudowany (a prawdopodobnie jest), to powinien stracić prawo jazdy na 3 miesiące. Plus zapłacić 800 zł mandatu za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h oraz wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym (ciągła linia i skrzyżowanie), a na jego konto powinno wpłynąć 15 punktów karnych. Gratulujemy pięknego wyniku.
Najnowsze
-
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – hołd na dwóch kołach dla tych, którzy nie wrócili z misji. Start już 24 kwietnia!
Wkrótce rusza 6. edycja Rajdu Motocyklowego Weteranów - start już 24 kwietnia 2025 roku. Setki motocyklistów, weteranów i pasjonatów ruszą w trasę, by oddać hołd tym, którzy nie wrócili z misji. -
Od kartingu do F1 Academy? Kornelia Olkucka walczy o marzenia we włoskiej Formule F4!
-
XPENG P7, G6 i G9 – wideo z pierwszych jazd w Polsce! Ceny, dane techniczne, rywale. Oto chińskie modele, które rzucają rękawicę Tesli
-
Bezpieczeństwo na najwyższym poziomie – poznaj nowe systemy w Toyocie C-HR
-
Audi Q4 e-tron – elektryczny SUV klasy premium dla nowoczesnych kierowców
Zostaw komentarz: