
Za stary na starty w F1? Kimi Räikkönen udowadnia, że wciąż ma to „coś”!
Kimi Räikkönen startował do wyścigu o Grand Prix Portugalii z szesnastego pola. I wow, co to był za start!
Kimi Räikkönen startował do wyścigu o Grand Prix Portugalii z szesnastej pozycji. Mając dowolność w wyborze ogumienia na start, 41-letni Fin postawił na miękką mieszankę opon. Okazało się to strzałem w dziesiątkę!
Od razu po starcie, Räikkönen zaczął z niezwykłą łatwością wyprzedzać kolejnych rywali. Już na pierwszym okrążeniu kierowca Alfy Romeo Racing Orlen zyskał dziesięć pozycji i znalazł się na szóstym miejscu!
https://www.youtube.com/watch?v=2ChdaNDFI30
Przeczytaj też: Kto rządzi w domu Kimiego Räikkönena, mistrza świata Formuły 1?
Mimo świetnego startu, Kimi Räikkönen dojechał do mety Grand Prix Portugalii na 11 pozycji i tym samym nie zdobył punktów. Pod sam koniec wyścigu Fina wyprzedził kierowca Ferrari, Sebastian Vettel. I nawet atomowy start, nie był w stanie poprawić humoru Kimiego:
Co z tego, skoro nic nam to nie dało.
Mieliśmy bardzo dobre pierwszych kilka okrążeń, ustawiłem się na dobrej pozycji i mogłem wyprzedzić wiele samochodów, ale ostatecznie nie ma to większego znaczenia, ponieważ nic z tego nie wyciągnęliśmy. Zrobiliśmy, co mogliśmy, ale niestety nie mogłem zrobić nic, aby Vettel był w tyle. Tempo wyścigu nie było takie złe, ale kiedy zaczynasz w miejscu, w którym zaczynaliśmy, nie jest łatwo nadrobić pozycje. Samochód sprawował się dobrze, ale w tym momencie nadal trochę tęsknimy za finiszem w punktach.
Przeczytaj też: GP Portugalii: Lewis Hamilton rekordzistą wszechczasów
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: