Karolina Chojnacka

GP Portugalii: Lewis Hamilton rekordzistą wszechczasów

Wygrywając Grand Prix Portugalii, Lewis Hamilton wygrał 92 wyścig w swojej karierze w F1, bijąc rekord Michaela Schumachera i zostając absolutnym rekordzistą wszechczasów. A to z pewnością nie jest ostatnie słowo Brytyjczyka.

Początek wyścigu nie zapowiadał, że w malowniczym Portimão Lewis Hamilton pobije rekord w liczbie zwycięstw w F1. Startujący z pole position na pośrednich oponach Brytyjczyk na pierwszym okrążeniu został wyprzedzony przez Valtteriego Bottasa i Carlosa Sainza, który na parę okrążeń objął prowadzenie. Hiszpan szybko jednak je stracił na rzecz Fina, a za chwilę drugiej pozycji pozbawił go Hamilton.

W pierwszym zakręcie 20 okrążenia Lewis Hamilton wykorzystał system DRS i pozbawił Valtteriego Bottasa pozycji lidera, i pomknął do mety, zostawiając rywali w tyle.

Lewis Hamilton minął flagę w biało-czarną szachownicę aż 25,5 sekundy przed Valtterim Bottasem. Trzeci finiszował Max Verstappen. Już siódmy raz w tym sezonie kibice oglądali te trójkę razemna podium.

https://www.youtube.com/watch?v=nQ8du5ysxTI

Przeczytaj też: Lewis Hamilton jedną z najbardziej wpływowych osób na świecie

Jak się okazało po wyścigu, 92 zwycięstwo Lewisa Hamiltona było okupione pewnego rodzaju cierpieniem. Zawodnik Mercedesa zdradził, że skurcze mięśni w prawej łydce zmuszały go do kilkukrotnego zdjęcia nogi z gazu na prostej startu/mety podczas Grand Prix Portugalii:

Ten sport jest niesamowicie fizyczny, a mnie łapały skurcze w prawej łydce. Często odpuszczałem na prostej, ponieważ mięsień bardzo mnie „ciągnął”. Było to niezwykle bolesne i musiałem sobie jakoś z tym poradzić. Nie można przecież odpuścić całego okrążenia.

GP Portugalii: Lewis Hamilton rekordzistą wszechczasów

Wygrywając Grand Prix Portugalii Lewis Hamilton wygrał 92 wyścig w swojej karierze w F1, bijąc rekord Michaela Schumachera i zostając absolutnym rekordzistą wszechczasów. Tuż po wyścigu Martin Brundle spytał Brytyjczyka, co dla niego oznacza ten sukces:

Minie trochę czasu, nim w pełni to zrozumiem. Naciskałem aż do samego końca. W tej chwili wciąż jestem jakby w trybie wyścigowym. Trudno mi jest znaleźć odpowiednie słowa.

Mogłem tylko marzyć o tym, gdzie dziś jestem. Nie miałem kryształowej kuli, gdy zdecydowałem się dołączyć do tego zespołu i współpracować z tymi ludźmi. Ale jestem tu i mogę wam powiedzieć, że każdego dnia staram się wykorzystać to jak najlepiej.

https://www.youtube.com/watch?v=VrGnYafTyN4

Przeczytaj też: Lewis Hamilton zamierza stworzyć nową organizację, w celu zwiększenia różnorodności w świecie motorsportu

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

No i fajnie, teraz może już przestać wygrywać…

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze