Wypadek Marii de Villota
Maria de Villota, kierowca testowy w Marussia Formula 1 Team, podczas treningów uległa wypadkowi zagrażającemu jej życiu.
32-letnia kobieta uległa wypadkowi poprzez kolizję z innym pojazdem na terenie lotniska Duxford, gdzie testowała bolid Marussia MR-01. Ten przejazd był jej pierwszym kontaktem z maszyną.
De Villota została przetransportowana ambulansem do szpitala. Jego rzecznik oświadczył, że obrażenia, jakich doznała, początkowo zagrażały jej życiu.
„Maria jest już przytomna, a medycy zapewniają jej jak najlepszą opiekę” – powiedział niewiele później przedstawiciel teamu Marussia F1. Swoje wsparcie dla Marii wyrazili także Jenson Button oraz Fernando Alonso.
| Maria de Villota |
![]() |
| fot. materiały prasowe |
„Właśnie wróciłem do domu i dowiedziałem się, co się stało. Niebawem dowiemy się więcej. Cała moja energia jest z Marią” – zaznaczył Alonso.
„To naprawdę okropny wypadek. Myślami jestem z Marią i jej rodziną w tym trudnym czasie” – dodał Button.
Maria de Villota jest szóstą zawodniczką w Formule 1. Do tej pory w rozgrywkach startowały także panie Maria-Teresa de Filippis, Lella Lombardi, Divina Galica, Desire Wilson i Giovanna Amati. De Villota jest córką kierowcy F1 – Emilio de Villota, a kierowcą w Marussia F1 Team została w marcu tego roku.
Więcej o Marii tutaj.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: