Znaleźli sposób na największy problem elektryków. Auto naładowane już w 5 minut!
Chińskie samochody elektryczne zaczynają tłumnie pojawiać się w Europie. Niektóre marki przynoszą ze sobą przydatne rozwiązania, jak te proponowane przez Nio. Chodzi o proces wymiany baterii.
Spis treści
- Nio wymieni baterię w kilka minut
- Jak wymienić baterię w samochodzie elektrycznym w 5 minut? Nio Wam pokaże
- Wymiana baterii w Nio to chleb powszedni
- Ile kosztuje wymiana baterii w samochodzie elektrycznym?
Samochód elektryczny, w odróżnieniu od spalinowego ma wiele irytujących cech. Elektryki są ciche i mają dobre przyspieszenie, ale podczas każdej dłuższej wyprawy trzeba planować trasę i punkty ładowania. Kolejna rzecz to czas ładowania, który rzadko jest krótszy niż kilkadziesiąt minut, jeśli chcemy naładować samochód do pełna. Ciekawą opcję zaprezentowała chińska marka Nio.
Nio wymieni baterię w kilka minut
Nio to chiński startup stworzony przez miliarder William Li. Pierwsze samochody elektryczne firma zaprezentowała już w 2017 roku, a w 2021 roku Nio zawitało do Europy, tworząc swój pierwszy punkt sprzedaży w norweskim Oslo. Od zeszłego roku chińska firma ruszyła z ekspansją na inne rynki Europejskie, w tym Szwecję, Danię, Francję, Holandię oraz Niemcy. Samochody marki Nio są dostępne także w Polsce, importerem jest firma Pro EV.
Przedstawiciele Nio zaprezentowali ekspresowy proces wymiany kompletnej baterii w ich samochodach elektrycznych. W tym celu wybudowano kilkanaście stacji w Europie i jak podkreślają jego przedstawiciele – w planach są już kolejne. Z tej okazji chińska firma zdecydowała się zademonstrować jak wygląda cały proces wspomnianej wymiany. Operację porównano nawet do wizyty w boksie Formuły 1.
Procedura wymiany baterii w autach Nio jest całkowicie zautomatyzowana i nie wymaga obecności pracowników obsługi. Wystarczy, że kierowca zaparkuje na wyznaczonym miejscu i wyda stosowne polecenie na ekranie, a całą resztą zajmie się komputer. Dzięki temu czas całej operacji trwa zaledwie 5 minut.
Jak wymienić baterię w samochodzie elektrycznym w 5 minut? Nio Wam pokaże
Cała procedura wymiany baterii jest darmowa dla klientów, którzy zdecydowali się na wykupienie abonamentu. Miesięcznie to koszt ok. 700 zł. Co ważne, punkty wymiany baterii działają 24 godziny na dobę.
Wymiana baterii w Nio to chleb powszedni
Możecie się zastanawiać, czy punkty wymiany baterii są w ogóle potrzebne? Dla przykładu podamy, ile baterii w samochodach elektrycznych zostanie wymienionych w Chinach do końca 2023 roku. Gotowi? 30 mln.
Nio chce globalnie uruchomić aż 4000 punktów wymiany baterii na całym świecie. Plany są ambitne, bo chcą tego dokonać do 2025 roku.
Ile kosztuje wymiana baterii w samochodzie elektrycznym?
W Polsce najstarsze samochody elektryczne (nie licząc Melexów) mają już ponad 10 lat. To oznacza, że żywotność baterii jest już na wykończeniu i prawdopodobnie będzie potrzebna wymiana. Tyle że w wielu przypadkach może się to okazać nieopłacalne.
Weźmy pod uwagę popularny w Polsce model – Nissan Leaf. Modele z 2012-2013 roku mogą kosztować już nawet 30 tys. zł. Przebiegi tych aut to nierzadko ponad 100 tys. km, więc możemy założyć, że wymiana baterii będzie za chwilę potrzebna. A więc ile kosztuje wymiana baterii w Nissanie Leaf? 70 tys. zł!
Wówczas okaże się, że cena używanego Leafa wyniesie 100 tys. zł, a nowy model w salonie kosztuje 155 tys. zł. Jeżeli chcesz wziąć auto w leasing, kupno używanego wraz z wymianą baterii po prostu się nie opłaca.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Komentarze: