
Wodorowe ciężarówki Hyundaia ruszają na szwajcarskie drogi
Koreański producent rozpoczyna pilotażowy program, w którym testowane będą ciężarówki zasilane ogniwami paliwowymi.
Coraz więcej się mówi o odchodzeniu od diesli i przechodzeniu na napęd elektryczny, ale są branże gdzie obecnie jest to kompletnie niewykonalne. Mowa o transporcie kołowym, w którym pojazdy muszą być w stanie pokonywać duże odległości na jednym tankowaniu i dawać możliwość szybkiego uzupełnienia paliwa. A to są właśnie dwie główne bolączki samochodów elektrycznych.
Rozwiązaniem wydają się być ogniwa paliwowe, które wykorzystując wodór, same wytwarzają prąd do zasilenia elektrycznych silników. Wyposażony w nie pojazd nadal jest cichy i zeroemisyjny, ale wystarczy tylko kilka minut, żeby zatankować i można ruszać w dalszą drogę.
Paliwo i ogniwa wodorowe – skąd się wzięły?
Ta technologia ma też swoje wady, a jedną z nich jest energochłonny proces oddzielania i przechowywania czystego wodoru. Podobnie jak w przypadku aut elektrycznych, które nie są szczególnie ekologiczne, jeśli zasilający je prąd pochodzi z elektrowni węglowej, tak i wodór nie do końca jest „czystym” paliwem.
Dlatego pierwszym krajem, w którym Hyundai zamierza przeprowadzić drogowe testy swoich wodorowych ciężarówek, jest Szwajcaria, gdzie ponad połowa energii wytwarzana jest przez elektrownie wodne. Koreańskiemu producentowi zależy, aby jego projekt pokazał możliwości prawdziwie „zielonego” transportu, a nie „zielonego” tylko na pierwszy rzut oka.
Samochody na wodór – fakty i mity o wodorze
Już w kwietniu na szwajcarskie drogi wyjedzie 50 Hyundaiów H2 Xcient. Te 18-tonowe ciężarówki napędzane są silnikami o mocy 258 KM, a siedem zbiorników na wodór pozwala przejechać im ponad 400 km na jednym tankowaniu. Już za pięć lat w Szwajcarii ma być aż 1600 ciężarówek zasilanych ogniwami paliwowymi i mają się one też pojawić na drogach Niemiec, Austrii, Norwegii i Holandii.
Zobacz koniecznie: Policjanci tańczą dla dzieci objętych kwarantanną. W Polsce!
Zobacz też:
Fabrycznie nowe BMW 740i z 1997 roku do kupienia. I to w Polsce!
Ile osób może jechać razem autem w czasie epidemii?
Policja wprowadza nowe zasady kontroli drogowej na czas epidemii koronawirusa
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: