Wjechał McLarenem w ścianę przy prędkości… 64 km/h. Sytuacja zdziwiła nawet policjantów

Kilka dni temu na Twitterze zamieszczono informację o kierowcy, który wjechał w ścianę przy prędkości 64 km/h. Cała sytuacja zszokowała nawet policjantów!

Policjanci z angielskiego hrabstwa Surrey wrzucili na Twittera post ze zdjęciem, na którym smutno prezentuje się rozbity McLaren 650 S. Wszystko miało miejsce na drodze Chertsey Lane pod Londynem. Kierowca tego super-samochodu wjechał w ścianę. Całe zdarzenie na tyle zszokowało funkcjonariuszy, że nie omieszkali w niewybredny sposób skomentować zajścia: „jakimś cudem kierowca McLarena nie potrafił utrzymać auta na prostej drodze przy ograniczeniu do 40 mil na godzinę”.

McLaren 650 S dysponuje mocą  – jak sama nazwa wskazuje – 650 KM, które generowane są z podwójnie doładowanego silnika V8. Sprint do setki zajmuje mu zaledwie 3 sekundy. Najwidoczniej kierowca nie przeszedł szkolenia z jazdy takim samochodem, aby móc zorientować sie, jak go odpowiednio prowadzić. Tak duża moc jest w stanie zdziwić niejednego zasobnego w fundusze na takie auta kierowcę.

Zobacz: Po 10 minutach jazdy rozbił McLarena 650S

Całe zajście można skomentować jedynie tak, że nie trzeba rozpędzać się do maksymalnych prędkości, żeby spowodować wypadek i rozbić własne, drogie cacko. Posiadanie kluczyków do szybkiego samochodu nikogo nie czyni nagle mistrzem kierownicy i zawsze należy mieć świadomość własnych umiejętności. Jeśli się ich nie ma, trzeba się udać na odpowiednie szkolenie.

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

Może kierowca był pijany

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze