Ewa Kania

Wdrapała się Jeepem na skalną ścianę, żeby ominąć autobus. Plan okazał się prawie idealny

Marka Jeep od samego swojego początku kojarzona jest z bardzo dzielnymi terenówkami. Niektórzy niestety przeceniają moc legendy i przed współczesnymi SUV-ami tej marki stawiają wyzwania, którym nawet porządnie zmotany Wrangler by nie podołał.

Osoba które zamieściły te nagrania, nie dodały do nich wyjaśnienia, dlaczego kierująca Jeepem próbowała ominąć stojący na drodze autobus. Na filmach wyraźnie widać, że kilka metrów obok było znacznie lepsze ku temu miejsce. Poza tym sam autobus stoi na środku drogi, a nie przy jej krawędzi.

Wjechał pod prąd i próbował to naprawić. Aż żal było patrzeć

Możliwe zatem, że autobus się zepsuł, a właścicielka Jeepa, zamiast poczekać, aż autobus zostanie odholowany, postanowiła skorzystać z możliwości swojego samochodu. Nie da się ukryć, że Compass jest całkiem dzielny na bezdrożach, jak na miejskiego SUV-a, lecz to zadanie było zbyt trudne nie tylko dla niego.

Gdyby nie kamerka, kierowca tego tira pozostałby bezkarny. Wszystkiego się wypierał

Kierująca wjechała lewymi kołami na skalną ścianę i tak przechylonym autem chciała się przecisnąć. Plan prawie idealny – miał tylko dwie wady. Po pierwsze Jeep tarł dachem o bok autobusu, a chyba nie o to chodziło. Po drugie pod koniec auto było tak mocno przechylone, że pozbawione wsparcia autobusu, przewróciło się na bok. W teorii mogło bezpiecznie wrócić na koła, ale zabrakło umiejętności kierującej.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze