Volvo pomoże uniknąć łosia na drodze?
Kamera na podczerwień, radar niczym na statku podwodnym... czy te akcesoria już wkrótce znajdziemy w naszych samochodach?
Szwedzki producent samochodów, znany z jednych z najbardziej bezpiecznych pojazdów, pracuje właśnie nad nowym systemem. Nowy program ma zapobiegać, kolizji z dziką zwierzyną. Technologia zostanie zaczerpnięta z urządzeń Volvo stosowanych w samochodach do wykrywania ruchu pieszych, które zostały zaprezentowane w 2010 roku. Główną zaletą, ma być działanie w nocy, kiedy to według statystyk dochodzi do największej ilości zderzeń ze zwierzętami. System ma składać się z dwóch części – radaru oraz kamery na podczerwień. Urządzenia te po wykryciu zbliżającego się niebezpieczeństwa, załączą sygnał dźwiękowy, jeśli kierowca na niego nie zareaguje to hamulce zostaną załączone automatycznie. Jak mówi producent, celem Volvo jest stworzenie programu funkcjonującego przy normalnych autostradowych prędkościach. Według oświadczenia, dowiadujemy się również, że jeśli system nie będzie mógł całkowicie, zapobiec kolizji to przynajmniej zredukuję prędkość, aby zminimalizować, jej negatywne skutki.
Ciekawe czy w przyszłości system urchoni nas też przed zderzeniem z dzikiem lub potrąceniem królika? |
![]() |
fot. Volvo |
W pierwszym etapie Volvo zamierza się skupić na jeleniach oraz łosiach, które to ze względu na swoją wagę oraz poroże stają się bardzo często śmiertelnym zagrożeniem dla kierowcy oraz pasażerów samochodu.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: