Volkswagen Garbus w mleku zatopiony
Kąpiele w mleku mają pozytywny wpływ na urodę – wiedziała o tym Kleopatra, piękna władczyni Egiptu. O zbawiennym działaniu mleka wie być może również meksykański artysta Ivan Pugi, który w białej cieczy sam się jednak nie pluska.
Ivan Pugi Hasta Las Narices |
![]() |
Artysta utopił w mleku Volkswagena Garbusa. Po co wysyłać wiekowy samochód do spa? Sztuka nowoczesna zaskakuje, a interpretacji może być tyle ile spojrzeń na stworzony przez artystę obiekt czy instalację. I właśnie o taki efekt chodziło Ivanovi Pugi’emu – skłonić widza do spojrzenia na zwykłe przedmioty w innym kontekście i znaczeniu. I tak pocieszny Garbusek wylądował w pokoju pełnym mleka.
Ivan Pugi Hasta Las Narices |
![]() |
Jak więc widzimy tę instalację w Motocainie, po naszemu? A tak: instalacja nosi tytuł Hasta Las Narices, co można przetłumaczyć jako „zadrzyjcie nosy do góry”(wolne tłumaczenie) i jest iluzją – oto w jasnym pomieszczeniu o wysokich oknach, tonie samochód. Jest zanurzony prawie po dach i zaraz przykryje go mleko – jednostajne, nieprzejrzyste, z jednej strony kojarzące się z ciepłem kuchni o poranku i spokojem rodzinnego śniadania, a drugiej, z niszczącą siłą wodnego żywiołu, który, wzburzony i sprowokowany, potrafi niszczyć i zabijać. Mleko udaje wodę; jest upiornie jasne; kto znajduje się w tonącym pojeździe możemy tylko przypuszczać. I zaczynamy czuć niepokój. A wszystko jest skonstruowane zupełnie zwyczajnie – pokój, okno, auto, mleko. Minimalistyczna biel. Sztuka nowoczesna – przedziwna sprawa.
Ivan Pugi Hasta Las Narices |
![]() |
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: