Tylko 16% Amerykanek zapina pasy bezpieczeństwa z tyłu!
Amerykanie pamiętają o zapinaniu pasów na przednich fotelach, ale już z tyłu robi to niewielki odsetek populacji. Co prawda w tych smutnych statystykach panie są bardziej świadomymi pasażerami od panów, to jednak niewiedza o bezpieczeństwie jazdy jest zatrważająca.
Beztroska na tylnej kanapie może się skończyć śmiertelnie zarówno dla pasażera z tyłu jak i z przodu. |
fot. Motocaina
|
Gdy Ralph Nader w 1965 roku opublikował książkę „Niebezpieczne w każdej prędkości”, zmieniła ona spojrzenie Amerykanów (i nie tylko) na motoryzację. Z pewnością to dzięki niemu przez 46 lat amerykańskie pojazdy stały się bezpieczniejsze. Wśród sukcesów wspomnianego autora było wiele ustaw, między innymi najbardziej znana ustawa Nader’a o pasach bezpieczeństwa – prostym rozwiązaniu, które może zadecydować o naszym życiu lub śmierci.
Czy zapinanie pasów może być niebezpieczne? Dowiesz się klikając tutaj. |
Ustawy o konieczności zapinania pasów bezpieczeństwa przez osoby siedzące z przodu są już standardem w całych Stanach Zjednoczonych, jednak przekonanie pasażerów tylnych foteli, by korzystali z tego „udogodnienia” wydaje się o wiele trudniejsze. Dziś w Ameryce prawa stanowe są wyjątkowo różnorodne, ale nawet w stanach, w których pasażerowie tylnych siedzeń są zobligowani do zapinania pasów odnotowuje się jedynie ok. 20% osób, które działają zgodnie z tym prawem.
LeaseTrader.com przeprowadziła ankietę wśród 1000 dorosłych w całej Ameryce. Z badań wynika, że w stanach, gdzie prawo nie nakazuje zapinania pasów na tylnych siedzeniach jedynie 9,6% mężczyzn i 16,3% kobiet to robi. W stanach o zaostrzonym prawie dane zmieniają się nieznacznie, bo wynoszą jedynie 14,3% mężczyzn i 18,4% kobiet. Jednocześnie zapytani o zapinanie pasów podczas jazdy na przednich siedzeniach, ponad 75% badanych potwierdziło działanie zgodne z prawem.
Głównym powodem, przez który ludzie nie zapinali pasów bezpieczeństwa na tylnych siedzeniach było zwykłe roztargnienie. W pewnym stopniu jest to zrozumiałe – w końcu te 75% na przednich siedzeniach nie zostało osiągnięte w jedną noc.
O statystykach dotyczących tego problemu w Polsce przeczytasz tutaj.
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Zostaw komentarz: