
Testy zderzeniowe fotelików samochodowych – jak się je wykonuje?
W testach Euro NCAP bada się, w jakim zakresie samochody w poważnych wypadkach chronią pasażerów, w tym również dzieci w fotelikach. Jak dokładnie przeprowadza się takie testy?
Średnia prędkość podczas badania zderzeń czołowych wynosi 50 km/h (30 mph), ale niektóre firmy (np. Maxi Cosi) testują foteliki przy prędkości 70 km/h (45 mph). Ponadto wykonuje się dodatkowe testy zderzeniowe, aby zasymulować różne boczne i boczno-czołowe zderzenia samochodów.
Niektórzy producenci opracowują własne technologie, np. taką, chroniącą dzieci przed obrażeniami w podczas uderzenia bocznego.
Badanie zderzenia czołowego pełnego
Wykonuje się je na sankach przyspieszeniowych, które są wyposażone w standardową kanapę lub kadłub nadwozia samochodu. Manekina w „odpowiednim wieku” zapina się w foteliku i mocuje do kanapy za pomocą samochodowego pasa bezpieczeństwa lub zaczepów Isofix.
Sanki symulują czołowe uderzenie w ścianę przy prędkości 70 km/h. Szybkie kamery i inne precyzyjne urządzenia pomiarowe zainstalowane na sankach i na manekinie pozwalają nam sprawdzić, jak fotelik dobrze chroni dziecko, a oprócz tego mierzą:
– jak daleko do przodu przemieszcza się głowa;
– jak duże podparcie ma głowa;
– przyspieszenie klatki piersiowej, głowy i miednicy;
– obciążenia szyi;
– obciążenia brzucha.
Badania wykonuje się na wszystkich etapach produkcji, od wczesnego etapu opracowywania aż po produkcję, kiedy to co 5 tysieczny fotelik podlega ścisłym procedurom kontroli bezpieczeństwa.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: