Karolina Chojnacka

Tesla na autopilocie wjechała w policyjny radiowóz

Kolizja z innym samochodem to zawsze stresująca sytuacja. A co dopiero, gdy tym samochodem jest policyjny radiowóz... Czy to możliwe, że kierowca chcąc ratować swoją skórę, okłamał policjantów?

Kierowca Tesli Model 3 wjechał w policyjny radiowóz, który stał na poboczu. Policja twierdzi, że w trakcie wypadku włączony był autopilot. Na szczęście nikt nie został ranny. Kierowca został ukarany mandatem. Do zdarzenia doszło w stanie Michigan w USA.

Tesla na autopilocie wjechała w policyjny radiowóz

Przeczytaj też: Słabe wyniki autopilota Tesli w europejskich testach systemów wspomagania

Tylko skąd policja wie, że autopilot był włączony?

W komentarzach pod tweetem policji z Michigan, wiele osób twierdzi, że to tylko wymówka kierowcy, który zwyczajnie się zagapił, wjechał w radiowóz, a potem zrzucił winę na autopilota.

Autopilot Tesli wielokrotnie budził już kontrowersje, ponieważ sprawia wrażenie, jakby pozwalał na w pełni autonomiczną jazdę na drogach szybkiego ruchu. Jest to mylne wrażenie. Systemy wsparcia kierowcy nie są jeszcze na tyle zaawansowane, a ponadto nie ma jeszcze przepisów, które pozwalałyby na jazdę bez udziału kierowcy. Rozumieją to wszyscy producenci samochodów, których modele też radzą sobie na drogach szybkiego ruchu, ale ich systemy dezaktywują się, jeśli kierowca nie trzyma kierownicy. Tesla nie wymaga tego i teoretycznie pozwala kierowcy podróżować bez jakichkolwiek ingerencji.

Przeczytaj też: Zabawny błąd po aktualizacji Tesli. Autopilot myśli, że logo znanej sieci fast food to znak STOP

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze