Teddy – piesek który dołączył do motocyklowej podróży
Nicki i Moe z Moppedhiker od 3 lat podróżują po świecie, na swoich motocyklach. Obecnie przebywają w Meksyku i adoptowali psa, który jeździ z nimi!
Pandemia zmienia plany podróżników – ekipa Moppedhiker miała w planie przejechać przez USA i Kanadę, przepłynąć Atlantyk, a zimę spędzić w południowej Europie i Afryce Północnej. Zamiast tego 10 miesięcy Nicki i Moe spędzili w Meksyku i adoptowali psa, który lubi jeździć motocyklem!
Zobacz także: Nicki i Moe – razem dookola Świata
Wszystko zaczęło się od tego, że chcąc robić coś pożytecznego w Meksyku, Moe znalazł ośrodek Ladra, który ratuje bezpańskie i maltretowane psy. Tam mogą one wrócić do pełni zdrowia i sił oraz trafić do dobrego domu. Niestety w Meksyku psy doznają wielu cierpień z rąk człowieka, często pozostawiane są na pastwę losu i muszą jakoś przeżyć.
W tym ośrodku pomocy psy nie są trzymane w klatkach, tylko cały czas pozostają z człowiekiem. Pracownicy i wolontariusze dbają o nie, i je wyprowadzają. Niestety miejsc jest na ok. 60 zwierząt i ciągle trzeba odmawiać kolejnych przyjęć. Dlatego motocyklowa para zaangażowała się z osobistą pomoc tym zwierzętom oraz organizację zbiórek finansowych na utrzymanie ośrodka.
Kiedyś pół żartem, pół serio, motocykliści wpadli na pomysł sesji zdjęciowej z psem na motocyklu. Wybrali malutkiego pieska, który został znaleziony, jak błąkał się po autostradzie. Okazało się, że Teddy czuł się całkiem komfortowo na motocyklu, nawet z uruchomionym silnikiem i podczas krótkiej przejażdżki. Pracownicy ośrodka żartowali, że może teraz zabiorą go w dalszą podróż? To, co zdawało się niedorzeczne, powoli nabierało pewności. Jest wiele argumentów za i przeciw, jednak to jedno jest pewnie – Teddy uwielbia jeździć motocyklem!
Najnowsze
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
Kierowca mijając znak drogowy ma zwykle sekundę, najwyżej dwie, na zwrócenie na niego uwagi i zrozumienie jego znaczenia. Dlatego znaki zwykle wyraźnie się od siebie różnią, ale nie dotyczy to znaków C-5 i D-3, które są łudząco podobne, ale mają całkowicie inne znaczenie. -
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
-
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
Zostaw komentarz: