Tata Curv – ta nazwa to nie żart. Najbardziej zaawansowany model z Indii
Tata Curv to najnowsze dziecko indyjskiego koncernu. Samochód będzie wyposażony w najnowszą technologię i napęd elektryczny. Premiera dopiero za dwa lata.
Koncern Tata jakiś czas temu próbował zdobyć europejski rynek. Samochody indyjskiej marki były sprzedawane nawet w Polsce. Indyjski producent skupia się teraz na rodzimym rynku, a już niebawem pojawi się nowy model w gamie.
Tata Curv ma być najnowocześniejszym samochodem elektrycznej indyjskiej marki. Auto powstało na platformie Tata Generation 2 EC Architecture. Co ciekawe, nowoczesna platforma jest również dostosowana do montażu silnika spalinowego.
Zobacz: Nowy samochód w wielkiej, sterylnej bańce. Tak właśnie Tata Motors walczy z koronawirusem
Koncern Tata mocno stawia na technologię elektryczną. Firma chce, żeby 25 procent sprzedaży stanowiły samochody bezemisyjne. W tej chwili w ofercie są już dwa modele: Nexona EV oraz Tigora EV. Tata Curv dołączy do nich już niebawem i będzie pozycjonowany jako topowy model.
Będzie to klasyczny crossover, który łączy w sobie cechy liftbacka i sedana. Kanciaste linie nadwozia sprawiają, że auto wygląda bardzo atletycznie. Koncern Tata nie ujawnił jeszcze specyfikacji i danych technicznych samochodu. Wiadomo tylko, że będzie to najbardziej zaawansowana maszyna w ofercie marki. Nie zabraknie nowoczesnych multimediów i systemów wspomagających kierowcę.
Tata Curv nie pojawi się jednak w Europie. Indyjska marka skupia się na ekspansji na lokalnym rynku.
Najnowsze
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad skierowała do wojewody lubelskiego wniosek o wydanie zgody na budowę nowego odcinka drogi ekspresowej S12. Pozwoli on na szybszy dojazd do granicy państwa. -
Rowerzysta potrącił samochód na przejściu. Tak, dobrze czytacie
-
Po czym poznać nieoznakowany radiowóz? Tak sprawdzisz, czy jedzie za tobą policja
-
Pamiętasz o nowych zasadach policyjnej kontroli? Kara to nawet 30 tys. zł
-
Największa kontrola kierowców od lat. Podczas GPR wszyscy będą obserwowani
Zostaw komentarz: