Tajemniczy wypadek na australijskiej autostradzie
Prosta droga, dobra pogoda i żadnych zagrożeń - jak więc doszło do tego wypadku?
Australijska autostrada, na której panuje nieduży ruch to raczej nie miejsce, w którym łatwo o wypadek. Jak więc doszło do tego groźnie wyglądającego zdarzenia?
Na nagraniu widzimy jak poruszający się w pewnym oddaleniu Holden Commodore nagle i bez żadnej wyraźnej przyczyny, odbija w lewo. Auto najprawdopodobniej uderzyło następnie w przydrożny znak w wyniku czego wróciło na autostradę, przewracając się na dach, a później z powrotem na koła.
Pozostałym pojazdom udało się w porę zahamować w tym cysternie, którą tuż przed wypadkiem wyprzedził samochód z kamerą. Ale dlaczego Holden nagle zjechał z drogi? Tego nie wiemy.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: