
Tafle lodu z dowstawczaka omal nie rozbiły szyby osobówki!
Jak co roku przyszła zima. I jak co roku w sieci pojawiły się nagrania z nieodpowiedzialnymi kierowcami zawodowymi w rolach głównych.
Kierowca osobówki zbliżał się do łuku, gdy nagle zwolnił i zatrzymał się. Czyżby wiedział co się święci? Może miał już w przeszłości podobną przygodę?
Kolizja na rondzie. Aż mu śnieg z dachu spadł!
A święciło się to, że kierowca dostawczaka nie oczyścił dachu z lodu. Kiedy wjechał na łuk, siła odśrodkowa sprawiła, że całe tafle zaczęły z niego spadać. Szczęśliwie na asfalt. Gdyby autor nagranie nie zatrzymał się, ten lód mógłby rozbić jego przednią szybę.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: