
Kolizja na rondzie. Aż mu śnieg z dachu spadł!
Czy kierowca BMW nie patrzył, gdzie jedzie? A może nie zna przepisów i myślał, że ma pierwszeństwo?
Oto kolejne trudne do wyjaśnienia zdarzenie. Kierowca BMW zbliżał się do ronda i początkowo hamował, ponieważ pojazdy przed nim dopiero na skrzyżowanie wjeżdżały. Ale kiedy mogły swobodnie pojechać dalej, on też zdjął nogę z hamulca. Czyżby się nimi zasugerował?
Jechała pod prąd na rondzie. A później nie było lepiej
Bardzo możliwe. Jak inaczej wytłumaczyć to, że zignorował znajdującego się na rondzie Opla Corsę i uderzył w jego bok tak, że aż śnieg spadł z jego dachu? Nie patrzył, gdzie jedzie? Nie zna przepisów? Bardzo prawdopodobne ale mimo wszystko obstawiamy opcję numer jeden.
Najnowsze
-
Nowy Mercedes e-Sprinter – nie tylko „wokół komina”
Nowy Mercedes e-Sprinter to auto użytkowe z użytkowym realnie zasięgiem. -
Kierowcy nadal zapominają o nowych zasadach kontroli drogowej. Konsekwencje mogą być poważne
-
Ten SUV może zapłonąć! Kia Sportage i duża akcja przywoławcza – znowu. To nie elektryk.
-
Emilia Rotko opowiada o intensywnym sezonie kartingowym 2022
-
Jak sprawdzić punkty karne 2023 – wystarczy smartfon i jedna aplikacja
Zostaw komentarz: