Kolizja na rondzie. Aż mu śnieg z dachu spadł!

Czy kierowca BMW nie patrzył, gdzie jedzie? A może nie zna przepisów i myślał, że ma pierwszeństwo?

Oto kolejne trudne do wyjaśnienia zdarzenie. Kierowca BMW zbliżał się do ronda i początkowo hamował, ponieważ pojazdy przed nim dopiero na skrzyżowanie wjeżdżały. Ale kiedy mogły swobodnie pojechać dalej, on też zdjął nogę z hamulca. Czyżby się nimi zasugerował?

Jechała pod prąd na rondzie. A później nie było lepiej

Bardzo możliwe. Jak inaczej wytłumaczyć to, że zignorował znajdującego się na rondzie Opla Corsę i uderzył w jego bok tak, że aż śnieg spadł z jego dachu? Nie patrzył, gdzie jedzie? Nie zna przepisów? Bardzo prawdopodobne ale mimo wszystko obstawiamy opcję numer jeden.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze