
Szef Hondy nie ma samochodu! Czeka na…
Być szefem dużego koncernu motoryzacyjnego to znaczy mieć nieograniczony dostęp do najnowszych i najdroższych produkowanych modeli. Okazuje się, że szef marki Honda przez ostatnie lata nie miał własnego samochodu.
Szef Hondy, Takahiro Hachigo, zaskoczył ostatnio świat swoim wyznaniem. Przyznał, że od kilku lat nie ma samochodu. Jednak niedługo ma się to zmienić za sprawą pewnego modelu.
Po kilkuletnim pobycie za wielką wodą, Takahiro Hachigo wrócił do Kraju Kwitnącej Wiśni by objąć dowództwo nad marką Honda. Ze względu na częste, zawodowe podróże nie czuł on potrzeby posiadania samochodu. Jedyne auto w jego domowym garażu to kei car Honda N-ONE należący do jego żony. Od czasu do czasu jego piękniejsza połówka zasiada na motocyklu Honda VTR250.
Jednak już niebawem w garażu pojawi się nowy pojazd, który będzie należał do Takahiro. Będzie to nowa Honda Civic Type-R, która niestety nie jest jeszcze oferowana w Japonii. Pierwsza partia produkcji z brytyjskiej fabryki w Swindon trafia do Europy. W Japonii pierwsze egzemplarze pojawią się dopiero jesienią, a do Stanów Zjednoczonych Type-R trafi dopiero w przyszłym roku.
Na razie do Hondy Civic Type-R należy rekord najszybszego samochodu napędzanego na przednią oś. Czas, jaki udało się osiągnąć na torze Nurburgring to 7:50.63. Honda zapowiedziała już, że w momencie pobicia tego rekordu przez konkurencję, wystawi specjalnie przygotowaną wersję, która będzie jeszcze szybsza i bardziej odchudzona, by odzyskać tytuł.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: