Światła do jazdy dziennej DRL – przewodnik
Popularność świateł do jazdy dziennej wciąż wzrasta. Nie dotyczy to tylko nowych modeli, gdzie DRL-e są montowane seryjnie z uwagi na nakaz unijny, ale również starszych aut, w których kierowcy montują je samodzielnie.
Narzekając na trudne warunki drogowe myślimy zazwyczaj o zimie, śliskiej nawierzchni czy błotnistych roztopach. A przecież mocne słońce, którego nie brak latem, wcale nie jest sprzymierzeńcem kierowcy. Oślepia, męczy wzrok i ogranicza widzenie na drodze. Jak wynika z danych Komisji Europejskiej, światła do jazdy dziennej zwiększają widoczność na drodze, dzięki czemu można uniknąć do 2000 wypadków!
![]() |
fot. Philips
|
W Polsce całoroczny nakaz używania w trakcie jazdy świateł mijania lub świateł do jazdy dziennej obowiązuje od 2007 roku. Zgodnie z przepisami kierujący pojazdem może używać świateł do jazdy dziennej zamiast świateł mijania od świtu do zmierzchu, w warunkach normalnej przejrzystości powietrza.
Światła do jazdy dziennej służą temu, żeby samochód był dobrze widoczny w dzień. W odróżnieniu od świateł mijania, są wyposażone w mocne diody LED, dzięki czemu samochód jest lepiej zauważalny przez innych użytkowników ruchu. Na dodatek światła te są tak skonstruowane, że nie oślepiają kierowców jadących z naprzeciwka. Zapalają się automatycznie po uruchomieniu silnika, lecz można na nich jeździć tylko w ciągu dnia. Gdy robi się ciemno, należy włączyć światła mijania, co skutkuje automatycznym wyłączeniem DRL.Kolejną zaletą świateł do jazdy dziennej jest ich energooszczędność.
Światła DRL można montować również samodzielnie |
![]() |
fot. Philip
|
Zużywają zaledwie 10% energii wymaganej przez standardowe światła mijania. Ma to duży wpływ na zmniejszenie zużycia paliwa, ponieważ jeden moduł pobiera 6,8W energii, czyli cały zestaw niecałe 14W. Dla porównania jedna żarówka halogenowa w światłach mijania pobiera ok. 60W, czyli ponad osiem razy więcej. Na dodatek światła do jazdy dziennej są niezwykle żywotne, bo działają przez 10 tys. godzin, co odpowiada 500 tys. km przejechanym z prędkością 50 km/h.
Technologia LED wykorzystana w DRL określana jest jako jedna z najbardziej innowacyjnych i efektywnych kosztowo. Dawniej, ze względu na wysokie koszty produkcji, pierwsze komercyjne zastosowania diod LED ograniczały się jedynie do najdroższych modeli aut. Obecnie szybki rozwój technologii spowodował spadek cen, większą dostępność i możliwość samodzielnego montażu świateł do jazdy dziennej. Dlatego również właściciele modeli aut produkowanych przed 2011 r. coraz częściej decydują się na montaż DRL, dzięki czemu ich samochody nabierają zupełnie nowego, bardziej nowoczesnego wyglądu.
Źródło: Philips
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Zostaw komentarz: