Subaru zapowiada elektryczne STI. Co o nim wiemy?
STI to sportowa linia Subaru, która kojarzy się głównie z bulgoczącym silnikiem typu boxer. Motoryzacja podąża jednak w kierunku elektromobilności, a to oznacza, że elektryfikacja nie ominie nawet japońskiej legendy.
Subaru zapowiada STI E-RA, czyli studyjną koncepcję „motorsportu przyszłości, który będzie neutralny w kwestii emisji dwutlenku węgla”. To nic innego, jak zapowiedzieć początku elektrycznej ery sportowej linii.
Na razie nie wiadomo, czy STI E-RA doczeka się wersji produkcyjnej, ale wiele wskazuje na to, że tak się właśnie stanie. Koncepcyjny pojazd ma elementy, które znajdą zastosowanie w przyszłych modelach marki. To przede wszystkim LED-owe reflektory w kształcie litery C, podwójny wlot powietrza czy podświetlane logo STI.
Kwestia napędu elektrycznego STI pozostaje tajemnicą. Wiadomo tylko, że jest elektryczny. Prawdopodobnie zostanie on zapożyczony z zaprezentowanego niedawno Subaru Solterra, czyli technicznego brata Toyoty bZ4x.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: