Strażacy postanowili rozweselić dzieci siedzące w domach podczas epidemii
Po ulicach miast całej Polski jeżdżą służby i przypominają o konieczności pozostania w domu, aby chronić się przed koronawirusem. Ale czasami niektóre załogi robią coś więcej, chcąc trochę nas rozweselić w tych trudnych czasach.
Jakiś czas temu pisaliśmy o parze policjantów, którzy postanowili trochę rozweselić dzieci przebywające na kwarantannie swoją choreografią i muzyką. Tym razem do akcji wkroczyło dwoje strażaków.
Ich pierwszym pomysłem było przypominanie o podstawowych zasadach ochrony przed koronawirusem, wypowiadane podobnym głosem i w podobnym stylu, co ulubiony lemur najmłodszych – Król Julian. Po tym wystąpieniu przyszedł czas na muzykę, konkretnie na piosenkę znaną u nas jako „Kaczuszki”. Oczywiście z pełną, dobrze znaną z wesel, choreografią.
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: