Agnieszka Serafinowicz

SsangYong Torres 2023 – widzieliśmy auto na żywo

SsangYong Torres 2023 to zupełnie nowy model koreańskiej marki, jaki pojawi się w ofercie jeszcze w tym roku. Mieliśmy okazję zobaczyć to auto na prezentacji.

Spis treści

Do Polski przybył jedyny obecny w Europie egzemplarz najnowszego SUV-a marki SsangYong. Model SsangYong Torres, bo o nim mowa na naszym rynku pojawi się jeszcze w tym roku w listopadzie, natomiast już dziś możemy wam zaprezentować jak wygląda i co będzie oferować ten samochód.

SsangYong Torres 2023 – co to za auto?

SsangYong Torres to zupełnie nowy model w ofercie koreańskiej marki. Auto pozycjonowane jest przez producenta jako SUV z pogranicza segmentów C i D. Pod względem gabarytów (4,7 metra długości) samochód jest nieco większy od konkurencyjnych modeli, takich jak Toyota RAV4 oraz Nissan X-Trail. Porównując Torresa z aktualną gamą SsangYonga, nowy model plasuje się pomiędzy mniejszym SUV-em Korando, a większym Rextonem.

SsangYong Torres 2023 – jaki napęd?

Na początek, nowy model nie będzie oferować wyboru jednostek napędowych, bo w gamie będzie tylko jeden silnik benzynowy: czterocylindrowa jednostka 1.5 GDI o mocy maksymalnej 163 KM i maksymalnym momencie obrotowym 280 Nm. Do wyboru będzie za to sposób przeniesienia napędu: albo skrzynia manualna o sześciu przełożeniach, albo również sześciobiegowa skrzynia automatyczna Aisin. Moc przekazywana będzie na cztery koła, przy czym kierowca ma do wyboru trzy tryby jazdy: przednionapędowy (2WD), 4WD z dołączaną tylną osią lub napęd 4×4 z trybem blokady (stały napęd na obie osie). Dane dotyczące zużycia paliwa będą jeszcze przedmiotem procedury homologacyjnej. Oprócz wspomnianej wersji benzynowej w przyszłości (ale już nie w tym roku) w gamie pojawi się również model Torres z napędem elektrycznym. Diesla nie mamy co oczekiwać. Przynajmniej nie w Europie.

SsangYong Torres 2023 – dynamiczny, agresywny wygląd

Nowy SUV koreańskiej marki mocno odstaje stylistycznie od innych modeli marki. Torres kojarzył nam się bardziej z ostrymi liniami nadwozia, z których znane są np. modele marki Jeep. Szczególnie sześcioelementowy pionowy grill budził skojarzenia z podobną, tyle że siedmioelementową osłoną chłodnicy stosowaną w różnych modelach marki Jeep.

Nowy SsangYong Torres 2023 - zdjęcia z prezentacji statycznej

Jednak żeby było jasne, Torres nie jest „podróbką” Jeepa, auto zachowuje swój styl i wizualną odrębność, a muskularnie naszkicowane nadwozie SUV-a z wieloma elementami takimi jak np. detale na masce silnika, ostre przetłoczenia, świetlna sygnatura reflektorów LED z przodu i tylnych lamp (również LED), czy charakterystyczna, asymetryczna osłona na klapie bagażnika symulująca miejsce na koło zapasowe (w rzeczywistości mieści się ono pod podłogą bagażnika), stylizowany na metal tylny słupek nadwozia. Wszystkie te elementy podkreślają ciekawy, wizualny charakter tego modelu.

Nowy SsangYong Torres 2023 - zdjęcia z prezentacji statycznej

Klienci będą mieli do wyboru trzy rozmiary i wzory felg aluminiowych (17″, 18″ i 20″) oraz siedem barw nadwozia w jednym kolorze. Oprócz tego marka będzie oferować również pięć odmian dwukolorowych, w których barwa dolnej części nadwozia będzie kontrastować z czarnym dachem.

SsangYong Torres 2023 – rodzinna funkcjonalność

Również wnętrze, które mieliśmy okazję obejrzeć na statycznej prezentacji budzi pozytywne odczucia. Zastosowane materiały są dobrej jakości, zadbano o ładne ich łączenia, ozdobne przeszycia oraz funkcjonalność kabiny pasażerskiej i przestrzeni bagażowej. Ta ostatnia mieści od pokaźnych 700 litrów. Można ją zwiększyć składając oparcia tylnej kanapy. Jeżeli chodzi o wystrój wnętrza marka SsangYong zapowiedziała cztery wersje kolorystyki wnętrza (białą, czarną, brązową i khaki), do wyboru obicia z termoplastycznego poliuretanu czy skóry o ciekawej fakturze.

SsangYong Torres
SsangYong Torres (fot. Katarzyna Frendl / Motocaina.pl)

SsangYong Torres 2023 – multimedia

Auto wyposażone będzie w 12,5-calowy wyświetlacz cyfrowy przed kierowcą z centralnym modułem 4,2″ z informacjami o zmiennej, personalizowanej w pewnym zakresie przez kierowcę, treści. W centralnej części deski rozdzielczej umieszczono kolejne… dwa ekrany. Nieco wyżej jest 8-calowy dotykowy ekran pokładowych multimediów, a nieco niżej, kolejny, 9-calowy ekran do obsługi systemu klimatyzacji i ogrzewania foteli. Pokładowy system obsługuje Android Auto i Apple CarPlay, jednak na materiałach udostępnionych przez producenta smartfon z Androidem jest połączony z samochodem kabelkiem, co może sugerować, że bezprzewodowego Android Auto nie ma. Ceny nowego modelu poznamy później, gdy auto pojawi się już na naszym rynku. Na koniec jeszcze wideo prezentujące nowy model:

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze