Słynny zakręt na DTŚ. Ten kierowca rozbił się jeszcze przed nim
W sieci można znaleźć sporo nagrań z tego łuku, na którym kolizję miał niejeden kierowca. Ten nawet do łuku nie dojechał.
Typowa sytuacja w tym miejscu wygląda tak, że z lewej strony nadjeżdża auto. Porusza się z góry i wjeżdża na łuk – prędkość w połączeniu z dodatkowymi siłami działającymi na pojazd, sprawiają, że kierowcy obracają się i wypadają z drogi.
Pomału i ostrożnie… wypadł z drogi na łuku
Ten kierowca nie miał podobnego problem. On nadjechał z prawej strony, jechał pod górę, a mimo to obrócił auto i to zanim jeszcze dojechał na wysokość słynnego łuku. Śliska nawierzchnia z pewnością nie pomogła.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
takim kierowcom należy odbierać prawo jazdy