
Skonfiguruj wymarzonego Forda GT
Na tę chwilę czekało wielu klientów Forda, którzy mają przy sobie spory zapas gotówki. Amerykański producent uruchomił właśnie internetowy konfigurator Forda GT. Jednak nie każdy będzie mógł kupić ten samochód.
Ford wysłał do zainteresowanych klientów zaproszenie do odwiedzenia strony FordGT.com, gdzie dzisiaj został uruchomiony konfigurator pozwalający stworzyć wymarzonego Forda GT. Jednak zanim będzie można dostąpić zaszczytu zamówienia własnego egzemplarza, klient zostanie przepytany o takie kwestie jak aktywność na serwisach społecznościowych, częstotliwość używania samochodu, a nawet ile modeli Forda posiadał on w przeszłości.
Dla tych, którzy pozytywnie przejdą weryfikację, czekać będzie specjalny serwis Ford GT Concierge Service, który pozwoli sfinalizować transakcję. Po zakupie samochód zostanie dostarczony pod wskazany adres.
Na razie Ford nie zdradza specyfikacji samochodu. Potencjalni klienci mogą wybrać kolor nadwozia oraz paski w siedmiu kolorach. Cennik startuje od kwoty 400 tys. dolarów, czyli całkiem sporo. Samochód zaprezentowano po raz pierwszy w czasie targów motoryzacyjnych NAIAS w Detroit. Nadwozie Forda GT jest w całości zbudowane z włókna węglowego. Auto jest napędzane centralnie montowanym silnikiem biturbo V6, który dostarczy ponad 600 KM na tylną oś.
Pierwsza runda zamówień właśnie ruszyła. Klienci muszą się pospieszyć z zamówieniami, ponieważ powstanie tylko 250 egzemplarzy Forda GT.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: